Szok w Niedzielę Wielkanocną. Policja znalazła w domu cztery ciała!

redakcja naTemat
31 marca 2024, 16:05 • 1 minuta czytania
W Warszawie w Wielkanoc służby dokonały makabrycznego odkrycia. W jednym z mieszkań w Ursusie znaleziono cztery ciała. Według ustaleń mediów osoby te były ze sobą spokrewnione. Barbara Szczerba z sekcji prasowej KSP powiedziała naTemat.pl, że sprawę bada Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota. Obecnie służby prowadzą czynności.
Szok w Niedzielę Wielkanocną. Polska policja znalazła w domu cztery ciała (zdjęcie ilustracyjne). Fot. LUKASZ SZELAG/REPORTER

Warszawa. Policja znalazła cztery ciała w mieszkaniu

Dramat na jednym ze stołecznych osiedli opisał portal TVN Warszawa. Reporter serwisu przekazał, iż w "domu rodzinnym znajdują się cztery ciała". Chodzi o dwie kobiety i dwóch mężczyzn. – Osoby zmarłe to rodzina – dowiedział się dziennikarz.


Policja na razie nie udziela zbyt wielu informacji na ten temat. – Mogę potwierdzić, że doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym. W sprawie prowadzone jest śledztwo prokuratury – poinformowała TVN Warszawa Barbara Szczerba z sekcji prasowej KSP.

Ta sama policjantka w rozmowie z naTemat.pl również potwierdziła tą samą informację i przekazała nam dodatkowo, że obecnie prowadzone są czynności pod nadzorem prokuratury i to ona udziela szerszych informacji na temat tego, co wydarzyło się w tym mieszkaniu. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota.

Tragiczne zdarzenie w święta w Inowrocławiu

To niejedyna tragedia, która miała miejsce w weekend świąteczny. Jak również informowaliśmy, do makabrycznego wypadku doszło w sobotę przed jednym z supermarketów w Inowrocławiu. Dwuletni chłopiec o imieniu Mateusz został tam potrącony przez samochód i zginął na miejscu.

Wówczas redakcja naTemat.pl w tej sprawie skontaktowała się już z policją w Inowrocławiu. Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji przekazał nam najnowsze informacje o tej tragedii.

– Do zdarzenia doszło około godz. 12:00 na jednym na jednym z parkingów na ulicy św. Ducha w Inowrocławiu – powiedział w sobotę naTemat.pl sierżant sztabowy Emil Gawroński.

Jak dodał, "w zdarzeniu brało udział dwuletnie dziecko – chłopczyk oraz pojazd osobowy marki volvo kierowany przez kobietę". Policja ustaliła, że ma ona 61 lat i w chwili zdarzenia była trzeźwa.

Czytaj także: https://natemat.pl/549434,dwulatek-zabity-przed-supermarketem-policja-podala-nowe-informacje