"Wstyd mi – typowe Polaczki". Pokazała, co robią na all inclusive i rozpętała burzę

Klaudia Zawistowska
10 kwietnia 2024, 10:12 • 1 minuta czytania
Kwiecień i maj do dobre miesiące na zagraniczny wyjazd. Zwłaszcza ceny all inclusive w biurach podróży są bardzo atrakcyjne w porównaniu z tym, co można znaleźć w szczycie sezonu. Niestety, niezależnie od okresu, nie wszyscy potrafią się właściwie zachować na urlopie. Jedna z polskich tiktokerek opisała, co robią jej rodacy na all inclusive i rozpętała burzę.
Stereotypy o Polakach na all inclusive nie wzięły się znikąd Fot. Albin Marciniak/East News

Na TikToku pojawiła się właśnie seria filmików, które uderzają w największe przywary Polaków podczas wczasów all inclusive. @content.paulla postanowiła spędzić urlop na Djerbie, wyspie należącej do Tunezji. Podobne plany mieli również inni turyści z naszego kraju. Niestety, nie pozostawili po sobie dobrego wrażenia.


Typowy Polak na all inclusive w Tunezji? Rezerwacja leżaków to początek

Stereotypy dotyczące Polaków na all inclusive nie biorą się znikąd. Niestety mimo upływu lat i coraz większego otwarcia na świat, wiele osób nadal popełnia podstawowe błędy, przez których pryzmat jesteśmy postrzegani jako naród. Upijanie się, nabieranie ogromnych ilości jedzenia, czy niezostawianie napiwków to tylko kilka z nich.

Wypunktowaniem tego, co robią Polacy podczas all inclusive, zajęła się tiktokerka. W jednym z najnowszych materiałów zwróciła uwagę na to, że choć do szczytu sezonu jest jeszcze daleko, to Polacy i tak potrafią wstać o 6 rano, żeby "zarezerwować" sobie leżak przy basenie. Warto jednak dodać, że pod tym względem nasi rodacy nie są jedyni. Poranne wyścigi z ręcznikami urządzają również Niemcy i Brytyjczycy.

Kobieta zwróciła również uwagę na imprezowanie. Okazuje się bowiem, że po nocnej zabawie Polacy potrafią zostawić po sobie niemały bałagan i niedopite drinki. "Wstyd mi – typowe Polaczki. Cały świat ma z nas bekę" – podsumowała na jednym z nagrań.

W tej kwestii internauci zwrócili jej uwagę, że przecież od tego jest obsługa hotelu, żeby dbać o porządek. Tiktokerka odpowiedziała, że z jednej strony tak, ale z drugiej nie zaszkodziłoby, gdyby jednak po nocnej zabawie turyści zostawili po sobie porządek, bo w tym czasie pracownicy ośrodka już śpią.

Tanie all inclusive w maju. Nie jedź w majówkę, a dużo zaoszczędzisz

Majówka od lat jest ulubionym długim weekendem Polaków, a w tym roku może być wyjątkowo udana. Wszystko za sprawą terminu, w jakim wypada. Dniami wolnymi będą środa 1 maja i piątek 3 maja. Wystarczy zatem wziąć trzy dni urlopu, żeby odpoczywać aż przez dziewięć.

Dzięki temu wiele osób może być zainteresowanych wyjazdami na tygodniowe urlopy all inclusive. Jednak ich ceny mogą bardzo niemile zaskoczyć. Jak pisaliśmy w naTemat, za pobyt w Turcji trzeba zapłacić minimum ok. 3 tys. zł. W podobnej cenie można zarezerwować również urlop w Egipcie.

Jest jednak szansa, żeby na majowym urlopie zaoszczędzić nawet połowę kwoty. Wystarczy, że zamiast w długi weekend, na wakacje polecicie w kolejnych tygodniach maja. Wówczas ceny w Turcji zaczynają się od ok. 1,4-1,6 tys. zł. Nieco drożej będzie w Egipcie. Tygodniowy urlop w połowie miesiąca kosztuje tam minimum 1,9-2 tys. zł, ale w zamian turyści mogą się cieszyć 30-stopniowymi upałami.