Francuska reżyserka opowiedziała o pracy z Johnnym Deppem. "Ekipa się go bała"

Zuzanna Tomaszewicz
25 kwietnia 2024, 12:39 • 1 minuta czytania
Maïwenn opowiedziała o pracy z Johnnym Deppem przy filmie "Kochanica króla Jeanne du Barry". Była to pierwsza produkcja po sądowej batalii z Amber Heard, w której wystąpił hollywoodzki gwiazdor. Francuska reżyserka powiedziała, że ekipa filmowa obawiała się go.
Maïwenn opowiedziała o pracy z Johnnym Deppem przy filmie "Kochanica króla Jeanne du Barry". Fot. PATRICK BAZ / AFP / East News

Reżyserka "Kochanicy króla" o trudnej współpracy z Johnnym Deppem

Po wygraniu rozprawy dekady Johnny Depp wrócił poniekąd do łask Hollywood. Tuż po ogłoszeniu werdyktu przez sąd w zagranicznych mediach pojawiły się pogłoski o tym, że amerykański aktor i były mąż Amber Heard ("Aquaman") znów wcieli się w rolę kapitana Jacka Sparrowa.


Pierwszym filmem, w którym zagrał po głośnej sprawie z ex, był francuski dramat historyczny o Jeanne du Barry, metresie króla Ludwika XV Burbona. Deppa obsadzono w roli monarchy.

"Kochanica króla Jeanne du Barry" miała mieszane recenzje wśród krytyków. Na francuskim portalu AlloCine średnia ocena wyniosła 3,1 na pięć gwiazdek, zaś w serwisie Rotten Tomatoes tylko 48 proc. recenzentów uznało film za godny polecenia.

Oczywiście dzieło wzbudziło pewne kontrowersje wśród przeciwników Deppa, którzy uważają, że po skandalu z Heard powinien zakończyć aktorską karierę.

Reżyserka "Kochanicy króla Jeanne du Barry", Maïwenn zasugerowała w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Independent", że współpraca z gwiazdorem "Piratów z Karaibów" była trudna. Deppowi z początku nie podobał się scenariusz do filmu.

– Johnny przyszedł do mnie ze swoją wersją scenariusza. Nie byłam nią zachwycona. Nie miało to sensu, więc zaczęłam kręcić bez wprowadzania zmian. Uznał to za obraźliwe – wyznała.

Jak podkreśliła filmowczyni, Depp nie nauczył się francuskiego akcentu, zatem część jego dialogów wymagała korekty. – Nie znalazł czasu na próby. (...) Z jakiegoś powodu był niedostępny. Miał też nauczycielkę, ale nie był w stanie z nią pracować – oznajmiła.

– Muszę przyznać, że kręcenie z nim jest trudne. Cała ekipa się go bała, bo ma inne poczucie humoru. (...) Nawet gdy pojawiał się na czas na planie, to ekipa była przerażona i nie była w stanie się z nim dogadać – skwitowała Maïwenn.

Johnny jest wielkim geniuszem, ale żyje w innym świecie.Maïwenn o Johnnym Deppie

Będzie nowy bohater "Piratów z Karaibów"?

Serwis informacyjny CBR (Comic Book Resources) donosi, że reboot "Piratów z Karaibów" wciąż jest możliwy. Jak czytamy, gwiazda serialu "The Bear", Ayo Edebiri, jest brana pod uwagę do głównej roli w nadchodzącym tytule serii.

Odtwórczyni roli Sydney Adamu w "The Bear" ma 28 lat i pochodzi z Bostonu. Widzowie znają ją z takich tytułów jak "Bottoms", "Misja: Podstawówka", "Obóz teatralny" i "Big Mouth". Aktorka, która zdobyła ostatnio nagrodę Emmy i Złoty Glob, miała wystąpić w widowisku "Thunderbolts", jednak ostatecznie zrezygnowała ze współpracy z Marvel Cinematic Universe.

Wcześniej wytwórnie chciały stworzyć feministyczny reboot "Piratów z Karaibów" z Margot Robbie ("Barbie"). Ostatecznie plan ten zarzucono. – To miała być zupełnie nowa historia, która naszym zdaniem byłaby naprawdę fajna, ale chyba (red. twórcy) nie chcą już tego robić – mówiła australijska gwiazda w rozmowie z "Vanity Fair".

Czytaj także: https://natemat.pl/537239,johnny-depp-wyrezyseruje-film-o-modiglianim-w-roli-glownej-al-pacino