Szczepienie, które chroni przed rakiem. Tak się go boimy, ale prostej profilaktyki unikamy
Tak bardzo boimy się nowotworów, a jak możemy już coś zrobić, aby im zapobiec, nie robimy nic. Częściowo z braku wiedzy o szczepieniu przeciw HPV, czyli szczepieniu, które chroni przed rakiem nie tylko szyjki macicy.
W ramach Europejskiego Tygodnia Szczepień ogłoszono wyniki badań przeprowadzonych przez Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej oraz Ośrodek Badań Socjomedycznych na temat wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV), jednego z najbardziej na świecie.
Badania pokazują, że mimo wysokiej powszechnej świadomości występowania wirusa HPV, istnieje bardzo duża luka w wiedzy na temat chorób nowotworowych wywoływanych przez tego wirusa oraz o możliwych drogach zakażenia wirusem.
Wiedza dotycząca profilaktyki HPV w postaci szczepień ochronnych też pozostawia wiele do życzenia.
Niewystarczająca wiedza na temat wirusa HPV
HPV jest jednym z najczęstszych czynników zakaźnych o właściwościach onkogennych, czyli zdolnych do transformacji nowotworowej komórek i wywołania raka, a jego powszechność sprawia, że każdy może być narażony na zakażenie, niezależnie od płci czy wieku.
Szacuje się, że około 80 proc. populacji doświadczy kontaktu z wirusem HPV w ciągu życia. Najbardziej niepokojącym aspektem związanym z wirusem HPV jest jego związek z rozwojem nowotworów takich jak rak szyjki macicy, sromu, pochwy czy odbytu. Nowotwory powodowane przez HPV są odpowiedzialne za około 5 proc. nowo diagnozowanych nowotworów na świecie.
Pomimo tak dużej powszechności wirusa, najnowsze badanie "Polki i Polacy a szczepienia przeciw HPV. Wiedza, postawy, praktyki" wykazało, że tylko niewielki odsetek badanych potrafił poprawnie zidentyfikować choroby związane z wirusem HPV.
Choć blisko 3/4 ankietowanych osób słyszało o wirusie HPV (73 proc.), co 4. osoba (27 proc.) nie potrafiła wskazać żadnej choroby, którą może on wywołać. Co więcej, nieco mniej niż połowa badanych (49 proc.) nie miała świadomości istnienia szczepionki przeciw wirusowi HPV.
– Wysoki odsetek badanych osób deklaruje, że słyszały o HPV, jednak dopytani o bardziej szczegółowe informacje, na przykład o drogi zakażenia, w większości nie potrafią ich wskazać. Co druga osoba zadeklarowała, że słyszała o szczepieniu przeciw HPV. Głównie są to osoby w średnim wieku, prawdopodobnie te, które szczepią swoje dzieci w wieku nastoletnim. Niemniej nawet w tej grupie wiedza na temat chorób, którym można zapobiec, dzięki szczepieniu przeciw HPV jest bardzo mała – mówi prof. UW, dr hab. n. med. i n. o zdr. Tomasz Sobierajski.
Za jakie choroby odpowiada HPV?
Szczepienie przeciw HPV to forma profilaktyki, która może zmniejszyć ryzyko zachorowania na niektóre nowotwory HPV-zależne i inne choroby wywoływane przez tego wirusa.
Rak szyjki macicy jest jednym z nowotworów, któremu można zapobiec dzięki szczepieniom ochronnym i regularnie wykonywanej cytologii. W Polsce nadal jest to niestety jeden z nowotworów często występujących u kobiet.
Polacy nie mają niestety wystarczającej wiedzy o tym, jakie choroby wywołuje wirus.
Osoby, które potrafiły wskazać choroby wywołane HPV najczęściej wskazywały: raka szyjki macicy (43 proc.), raka sromu (15 proc.), raka prącia (15 proc.), rak odbytu (11 proc.). Najniższy odsetek badanych wskazywała na związek zakażenia wirusem HPV z rozwinięciem się nowotworów nosogardła (9 proc. wskazało na nowotwory krtani i 5 proc. nowotwory migdałka).
Ale też co piąta osoba (20 proc.) błędnie wiązała tego wirusa z opryszczką.
Gdzie pęd do szczepień?
Mimo że nowotwory to choroby, których najbardziej się obawiamy, nie przekłada się to jednak na zainteresowanie szczepieniami, które mogą chronić przed niektórymi chorobami HPV-zależnymi.
W przeprowadzonym badaniu tylko co 4. respondent (27 proc.) zadeklarował, że chciałaby się zaszczepić przeciwko HPV, a co 5. badana osoba (22 proc.) stwierdziła wręcz, że nie chciałaby się zaszczepić.
Powodem braku chęci zaszczepienia lub niezdecydowania był brak wystarczającej wiedzy o tym szczepieniu (29 proc.), o HPV (25 proc.), a także obawy związane z NOP-ami po szczepieniu (21 proc.).
Spośród wszystkich badanych osób, co dwudziesta (5 proc.) zadeklarowała, że jest zaszczepiona przeciwko HPV.
Każdy jest narażony na zakażenie
Wirusem HPV może się zakazić każdy – w dowolnym momencie życia, głównie podczas aktywności seksualnej, ale nie tylko.
Jak wyjaśnia pediatra, dr Elżbieta Wanke-Rytt z WUM, rzadką, ale też występującą drogą zakażenia jest przeniesienie wirusa z matki na dziecko podczas porodu lub podczas pierwszych miesięcy po porodzie w ramach bliskich kontaktów. Uchronić dziecko może zaszczepienie się przez matkę.
Do zakażenia może dojść również w saunie czy na basenie.
W omawianym badaniu spośród osób, które zadeklarowały, że słyszały o wirusie HPV połowa (51 proc.) zadeklarowała, że wirusem HPV można się zarazić podczas stosunku płciowego, co czwarta osoba (25 proc.) - przy kontakcie z krwią osoby zakażonej, a co piąta (20 proc.) - przy kontakcie ze śliną osoby zakażonej.
Kto i kiedy może się zaszczepić?
Wirusem HPV mogą zarazić zarówno kobiety, jak i mężczyźni, bez względu na wiek.
Obecnie zaleca się szczepienie przeciwko HPV w okresie nastoletnim, przed pierwszym kontaktem z wirusem, stąd uruchomiony w ubiegłym roku program bezpłatnych szczepień dla dzieci 12 i 13-letnich. Skorzystało z niego dotychczas zaledwie ok. 20 proc. populacji docelowej.
Według dr Elżbiety Wanke-Rytt zwiększyć te poziom może wprowadzenie szczepień do szkół.
Jednak dorośli również mogą i powinni przyjąć szczepienie przeciw HPV, ponieważ jest to jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów na długotrwałą ochronę przed zakażeniem i chorobami wywołanymi wirusem brodawczaka ludzkiego.
Szczepienie to jest także zalecane kobietom diagnozowanym i leczonym z powodu stanów przedrakowych szyjki macicy, gdyż zmniejsza to ryzyko nawrotu choroby.
To, że jest się nosicielem wirusa HPV - jak tłumaczy dr Wanke-Rytt nie jest przeciwskazaniem przed szczepieniem, bo zakażeni możemy być jednym z typów wirusa, a szczepionka ochroni nas wtedy przed innymi.
– Dużą niespodzianką wynikającą z badania jest to, że w odniesieniu do wiedzy i postaw wobec wirusa HPV i szczepionki przeciw HPV, podobnym poziomem wiedzy wykazują się kobiety i mężczyźni. Jest to o tyle zaskakujące, że przez długi czas, szczepienie przeciwko HPV było adresowane głównie do kobiet, a wśród naukowców zajmujących się szczepieniami dyskutujemy nawet o problemie „sfeminizowania” tej szczepionki – komentuje prof. Tomasz Sobierajski.
Wyniki badania wskazują jednoznacznie na potrzebę powszechnej edukacji na temat wirusa HPV oraz szczepień przeciw niemu.