Nie uwierzycie, kto nie ma wstępu na MET Galę. Anna Wintour ma w tym temacie stanowcze zdanie
Met Gala to charytatywna impreza na rzecz Costume Institute w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Instytut, o którym mowa, mieści się w The Anna Wintour Costume Center, czyli Centrum Kostiumu Anny Wintour, wieloletniej i obecnej redaktorki naczelnej amerykańskiego magazynu "Vogue" i przewodniczącej Met Gali od 1995 roku.
Kto nie wejdzie nigdy na MET Galę?
Od lat w kuluarach jest głośno o tym, że to właśnie Wintour "decyduje, kto znajdzie się na prestiżowej liście zaproszonych" na to wyjątkowe wydarzenie. Jest też kilka nazwisk, które nie są mile widziane.
– Od dekad mówi się, że kto zaszedł za skórę samej Annie Wintour, nie pojawi się już na czerwonym dywanie gali MET. Ona sama, ustala gości, a nawet rozsadzenie tych gości. Wszystko jest poukładane przez nią. Robi także przegląd strojów przygotowywanych przez gwiazdy i je akceptuje lub wręcz odwrotnie – zdradziła "Faktowi" stylistka Ewa Rubasińska-Ianiro.
W 2017 r. w programie "The Late Late Show with James Cordon", gospodarz James Cordon zapytał Annę Wintour, "kogo już nigdy nie zaprosiłaby na MET Galę". – Donalda Trumpa – odpowiedziała krótko, ale dosadnie.
MET Gala 2024. Ożyły legendarne projekty i zachwyciły mroczne królowe
Dodajmy, że Instytut Kostiumu każdego roku otwiera nową wystawę, a Met Gala, która tradycyjnie odbywa się w pierwszy poniedziałek maja, jest jej uroczystym otwarciem. I tak w 2024 roku wystawa nosi tytuł "Sleeping Beauty: Reawakening Fashion", czyli "Śpiąca Królewna: Przebudzenie Mody".
Ponadto według tradycji zaproszone gwiazdy powinny ubrać się zgodnie z ustalonym dress code'em. Tym razem inspiracją było opowiadanie science fiction brytyjskiego pisarza J.G. Ballarda z 1962 roku "The Garden of Time", czyli "Ogród czasu".
6 maja na MET Gali zawitała cała plejada gwiazd. Każdy inaczej zinterpretował styl przewodni tegorocznej imprezy. Nie brakowało długich czarnych sukni z motywami kwiatowymi. Odżyły także niektóre projekty sprzed wielu lat. Swoimi kreacjami zachwyciły m.in. Zendaya, Cardi B. czy J.Lo.