Odtwórczyni roli Ciri zdradza, co myśli o nowym "Wiedźminie". "Współczuję Liamowi"

Zuzanna Tomaszewicz
07 maja 2024, 19:29 • 1 minuta czytania
Freya Allan, którą widzowie serialu "Wiedźmin" znają z roli Ciri, zabrała głos w sprawie zmiany głównego odtwórcy Geralta z Rivii. Brytyjska aktorka zdradziła, co sądzi o Liamie Hemsworthie, który w nowym sezonie hitu Netfliksa zastąpi Henry'ego Cavilla.
Freya Allan (serialowa Ciri) zdradziła, co myśli o Liamie Hemsworthie, który zagra Geralta z Rivii w "Wiedźminie". Fot. kadr z serialu "Wiedźmin"

Freya Allan o Liamie Hemsworthie jako Wiedźminie

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, pod koniec lipca ubiegłego roku na platformę Netflix trafiła druga część 3. sezonu "Wiedźmina" i tym samym ostatnia odsłona serialu z Henrym Cavillem jako białowłosym Geraltem z Rivii. W kontynuacji dwa miecze (jeden na ludzi, drugi na potwory) przejmie po brytyjskim aktorze australijski gwiazdor "Igrzysk Śmierci", Liam Hemsworth.


Hemsworth pragnie wcielić się w rolę Białego Wilka najlepiej, jak potrafi. Wiadomo już, że zaczął na poważnie przygotowywać się do występu w 4. sezonie "Wiedźmina". Odtwórca Jaskra, Joey Batey, zdradził w jednym z wywiadów, że aktor z Australii zabrał się za lekturę Andrzeja Sapkowskiego i intensywny trening. Po odejściu Cavilla wielu fanów zarówno serialowego, jak i książkowego uniwersum stwierdziło, że to koniec "Wiedźmina" Netfliksa. Pożegnanie z aktorem było kolejnym ciosem dla miłośników prozy Andrzeja Sapkowskiego, którym dotychczas nie podobało się m.in. sposób, w jaki twórcy serialu traktowali materiał źródłowy, a także obsada.

Freya Allan, którą obsadzono jako księżniczkę Cirillę (przyszywaną córkę Białego Wilka), promuje obecnie swoją najnowszą produkcję, czyli "Królestwo Planety Małp". Podczas jednego z pokazów aktorka udzieliła wywiadu serwisowi Collider, w którym oceniła, jak jej zdaniem poradzi sobie Hemsworth w roli łowcy potworów.

– Nie chcę wypowiadać się w jego imieniu, ale z tego, co wiem, (red. przyp. Hemsworth) wkłada w swoją pracę dużo serca. Dużo trenuje – zaczęła Allan. – I szczerze mówiąc, współczuję mu, gdyż ten fandom potrafi atakować (red. przyp. - osoby zaangażowane w produkcję "Wiedźmina"), a przejęcie po kimś roli z pewnością nie jest łatwą sytuacją. (...) Jest takim miłym gościem. Mam nadzieję, że ludzie dadzą mu czas – dodała.

Serial wyjaśni zmianę Henry'ego Cavilla na Liama Hemswortha?

Odkąd informacja dotycząca zmiany głównego gwiazdora "Wiedźmina" ujrzała światło dzienne, widzowie zaczęli zastanawiać się, czy odejście Henry'ego Cavilla zostanie wyjaśnione w fabule serialu. Redanian Intelligence zdołał dotrzeć do taśm z przesłuchań do nowych odcinków hitu Netfliksa, które zdradzają, jak twórcy zamierzają przedstawić odbiorcom Liama Hemswortha.

W jednej ze scen pojawia się Nimue, dziewczyna zafascynowana legendą o pewnym wiedźminie i czarodziejce, a także wędrowny gawędziarz i obieżyświat o imieniu Stribog.

Zdaniem portalu opowieść snuta przez książkowego bohatera może wyjaśnić zmianę aparycji ekranowego Geralta z Rivii. Co ciekawe, jakiś czas temu producent wykonawczy serialu - Tomasz Bagiński ("Katedra") - tłumaczył, że uniwersum "Wiedźmina" nie składa się wyłącznie z jednego świata.

Czytaj także: https://natemat.pl/489641,karty-seksu-w-grze-wiedzmin-1-oby-w-remake-u-kobiety-nie-byly-pokemonami