Donald Tusk zorganizował Dzień Dziecka w ogrodach KPRM. Przyszedł nawet... Robert Lewandowski
Dzień Dziecka w Kancelarii Premiera był organizowany już po raz dziesiąty. Do "Bajkowego Ogrodu" – tak specjalnie na 1 czerwca nazwano ogrody przy siedzibie szefa polskiego rządu w Alejach Ujazdowskich w Warszawie – zaproszono wszystkie dzieci z rodzicami i opiekunami (wstęp był wolny).
"Ostatnie przygotowania do Dnia Dziecka. Konsultacje z ekspertami. Sobota, 10 rano w ogrodach Kancelarii Premiera. Będą goście specjalni, w tym największe gwiazdy polskiego sportu. Wśród nich R…, przepraszam, zagalopowałem się, to przecież tajemnica państwowa" – zapowiadał w piątek Donald Tusk na Instagramie. Dodał zdjęcie z czwórką swoich wnucząt, które były wspomnianymi ekspertami.
Donald Tusk na Dzień Dziecka otworzył Bajkowy Ogród. Przyszedł nawet Robert Lewandowski
O godzinie 10:30 Donald Tusk otworzył bramy ogrodów Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a do Bajkowego Ogrodu weszły tłumy najmłodszych. Film z uroczystego otwarcia pojawił się w mediach społecznościowych premiera. "Dziś Dzień Dziecka! Bajkowy ogród w Kancelarii Premiera otwarty!" – zapraszał szef rządu.
Zabawa w Bajkowym Ogrodzie trwała aż do 17:00, a na wejście czekały długie kolejki. Chętnych nie odstraszał nawet przelotny deszcz – niestrudzenie stali z parasolami.
Co przygotowano dla dzieci z okazji ich święta? "Warsztaty tworzenia biżuterii; pokazy laboratoryjne; wystawy ginących roślin i zwierząt; kulisy pracy zawodowych żołnierzy, strażaków, górników czy funkcjonariuszy Straży Granicznej; pokazy, jak programować roboty i co można wyczarować za pomocą pena i drukarki 3D; naukobus z ciekawymi doświadczeniami; malowanie twarzy, bajkowe fryzury i magiczne tatuaże" – zapowiadała Kancelaria Premiera, obiecując również słodki poczęstunek i popcorn.
Sądząc po relacji na X (dawnym Twitterze) w KPRM atrakcji było faktycznie sporo. Po ogrodzie przechadzały się Kaczor Donald, Koziołek Matołek i bajkowe księżniczki, wszędzie unosiły się balony, a swoje stoiska miały poszczególne ministerstwa, które ochoczo reklamowały się w mediach społecznościowych.
Można było spotkać się z żołnierzami i strażnikami granicznymi, którzy przygotowali specjalny... posterunek graniczny z odprawą paszportową, nauczyć się udzielania pierwszej pomocy, wziąć udział w zawodach sportowych czy pograć w koszykówkę z Marcinem Gortatem.
Zresztą to nie jedyny polski sportowiec w Bajkowym Ogrodzie, bo odwiedzili go również m.in. Robert Korzeniowski, Katarzyna Zillmann czy zapowiadany wcześniej przez premiera (choć enigmatycznie) Robert Lewandowski. Piłkarz FC Barcelony pojawił się w Alejach Ujazdowskich tuż przed zamknięciem imprezy i rozdawał dzieciom autografy, a także robił sobie z nimi zdjęcia.
Z dziećmi chętnie rozmawiał również Donald Tusk, który nie był jedynym politykiem w Bajkowym Ogrodzie. Pojawili się m.in. szef MSWiA Tomasz Siemoniak czy minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Wieczorem na profilu KPRM na X pojawił się podsumowujący całe wydarzenie wpis okraszony zdjęciami m.in. z premierem czy "Lewym".
"Dzieci rządziły dzisiaj w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów! To był dzień pełen atrakcji i szansa na spotkanie ulubionych postaci z bajek. Dziękujemy, że tak licznie pojawiliście się w Bajkowym Ogrodzie KPRM z okazji Dnia Dziecka. Mamy nadzieję, że bawiliście się świetnie!" – czytamy.
Czytaj także: https://natemat.pl/557417,donald-tusk-publikuje-film-na-dzien-matki-wciaz-kocham-cie-mamo