Obajtek w tarapatach. "Jeśli nie otrzymamy odpowiedzi, prokurator zarządzi poszukiwania"

Jakub Noch
03 czerwca 2024, 13:28 • 1 minuta czytania
– Jeśli do godz. 15:00 nie otrzymamy odpowiedzi, w której zawarte będą nowe adresy, prokurator zarządzi poszukiwania Daniela Obajtka – oznajmił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba.
PO w Warszawie stawia Danielowi Obajtkowi ultimatum. Fot. Piotr Molecki / East News

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, na poniedziałek 3 czerwca Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała Daniela Obajtka w związku ze śledztwem, które dotyczy rozbieżności między tym, co były prezes Orlenu zeznał oficjalnie przed sądem, a treścią niedawno upublicznionych przez Onet.pl nagrań, w których wspomina on o załatwianiu pracy członkom rodziny Piotra Niszstora.


Kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego u śledczych miał pojawić się o godz. 10:00, ale tego nie uczynił. Kilka chwil później Obajtek opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym w dość kuriozalny sposób wyjaśnia, dlaczego stawia się ponad prawem.

"Zgodnie z zapowiedzią, przekazałem pełnomocnictwo mojemu adwokatowi do reprezentowania mnie w postępowaniach przed Prokuraturą oraz Sejmową Komisją Śledczą. Liczę na to – choć nadzieja jest złudna – że będę mógł w spokoju dokończyć prowadzenie kampanii wyborczej" – stwierdził Obajtek.

Inną ocenę sytuacji ma jednak warszawska prokuratura. – W sprawie tej nie ustanowił się żaden pełnomocnik – oznajmił na konferencji prasowej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba.

Prokurator referent wystąpił do Krajowego Biura Wyborczego o przekazanie do godz. 15:00 wszelkich znanych i złożonych jako adresy korespondencyjne przez pana Daniela Obajtka adresów, by można było skutecznie wysłać wezwanie do stawiennictwa na podane adresy, pod którymi ma przebywać.Piotr Skibarzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba

Przekroczenie wyznaczonego na poniedziałkowe popołudnie terminu ma skutkować zarządzeniem poszukiwania Daniela Obajtka w celu ustalenia miejsca jego pobytu.

"Nie kłaniałem się elitom z Warszawy". Kuriozalne oświadczenie Obajtka

Przypomnijmy, że we wspomnianym oświadczeniu kandydat PiS na europosła postanowił bronić się poprzez atak. Daniel Obajtek poinformował o skierowaniu przed sąd w trybie wyborczym "kłamliwej publikacji Onetu" oraz poddaniu analizie prawnej "oszczerczych wypowiedzi Michała Szczerby".

"Nie pozwolę, by wmawiać społeczeństwu, że jestem poszukiwany i że jakieś sprawy toczą się przeciwko mnie. Nie kłaniałem się elitom z Warszawy, nie będę brać udziału w cyrku Koalicji Obywatelskiej. Elitom z Brukseli, jeśli tak wyborcy zdecydują, też kłaniać się nie będę" – podsumował były prezes Orlenu.

Czytaj także: https://natemat.pl/558242,tak-obajtek-tlumaczy-ze-nie-stawil-sie-przed-prokuratura-te-slowa-to-szok