Wjechał prosto na plażę pod Mielnem. Auto... utknęło w Bałtyku

redakcja naTemat.pl
22 lipca 2024, 13:19 • 1 minuta czytania
Kierowca SUV-a ugrzązł na plaży pod Mielnem. Do sieci trafiło nagranie, na którym widzimy, jak samochód podmywają fale Bałtyku. To kolejny tego typu incydent w tegorocznym sezonie wakacyjnym. "Ładne samochody morze wyrzuca. Ja trafiłem tylko na muszle","Ja nie wjadę na plażę!?" – żartują internauci.
Pokazała, jak auto utknęło w... Bałtyku. "Po co on tam w ogóle wjeżdżał?". Fot. TikTok / Smilemylla

W ostatnich dniach media społecznościowe zaczęło okrążać zaskakujące nagranie, na którym widzimy zakopanego na plaży SUV-a. Materiał trafił do sieci dzięki jednej z użytkowniczek TikToka.


Gąski pod Mielnem. Nagrała, jak auto utknęło w Bałtyku

"Taka sytuacja nad morzem. Panowie wyciągali skuter, w rezultacie zakopali się" – napisała autorka nagrania i świadkini zdarzenia.

Jak się okazuje, do incydentu doszło w minioną niedzielę na plaży w Gąskach pod Mielnem. Widzimy, jak kierowca wraz z grupą plażowiczów próbują wyjąć z wody samochód podmywany przez fale. Zmagania grupy mężczyzn obserwowały tłumy zainteresowanych sytuacją plażowiczów.

Pod nagraniem nie brakuje komentarzy rozbawionych internautów, którzy nie szczędzą ironicznych uwag. "Ładne samochody morze wyrzuca. Ja trafiłem tylko na muszle","Ja nie wjadę na plażę!? To pa teraz" – czytamy.

"Bo myślał, że ma audi i da radę", "Tam nie wolno myć samochodu", "Tak to jest, jak się słucha nawigacji", "Po co on tam w ogóle wjeżdżał?" – brzmią kolejne głosy w dyskusji.

Co ciekawe, to nie jedyny tego typu przypadek w tegorocznym sezonie wakacyjnym. Interia przypomina, że jeszcze w miniony piątek do podobnego zdarzenia doszło w miejscowości Łazy w powiecie koszalińskim.

Tam audi zakopało się podczas transportu sprzętu wodnego. Na miejscu musieli interweniować ratownicy, którzy wyciągali pojazd przy pomocy swojego samochodu terenowego.