Kto wspólnym kandydatem koalicji rządzącej na prezydenta? Ten sondaż nie pozostawia złudzeń
Pytanie dotyczyło tego, kogo koalicja rządząca powinna wystawić w wyborach prezydenckich, gdyby wystawiała tylko jednego kandydata na prezydenta. I w badaniu SW Research dla rp.pl Rafał Trzaskowski nie miał sobie równych.
Na prezydenta Warszawy postawiło 30,5 proc. respondentów.
Tuż za nim, na drugim miejscu, znalazł się marszałek Sejmu Szymon Hołownia – jego potencjalną kandydaturę wskazało 9,1 proc. badanych.
Na trzecim miejscu znalazł się premier Donald Tusk – z wynikiem 7,6 proc.
Za nim Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON i prezes PSL, który uzyskał wynik 5,3 proc. I Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej – na nią wskazało 4,5 proc. respondentów.
Podobne pytanie zadał w lutym Instytut Badań Pollster dla "Super Expressu". Na Trzaskowskiego postawiło wówczas 43 proc. badanych, z kolei na Hołownię – 30 proc., a na Tuska – 10 proc.
Choć – co istotne – aż 18,1 proc. badanych stwierdziło, że koalicja rządząca powinna postawić na innego kandydata. A 24,9 proc. nie miało zdania.
Kandydata koalicji rządzącej poznamy zapewne na przełomie roku. Ale wiadomo, że nazwisko Trzaskowskiego nieustannie przewija się w różnych sondażach prezydenckich. Ale niejedno już badanie opinii publicznej wyraźnie wskazywało go jako faworyta.
Trzaskowski z najlepszym wynikiem w pierwszej turze
Na przykład w niedawnym badaniu United Surveys dla wp.pl uzyskał najlepszy wynik w pierwszej turze najlepszy – poparło go 32,4 proc. pytanych.
Na drugim miejscu znalazł się Mateusz Morawiecki z PiS z wynikiem 27,6 proc. wskazań. A na trzecim – Krzysztof Bosak (Konfederacja) z poparciem 15,6 proc.
Szymon Hołownia dostał 11,2 proc., a Agnieszka Dziemianowicz-Bąk – 7,9 proc.
– Niewątpliwie z tego sondażu zadowolony może być prezydent Warszawy – i nie dlatego, że jest na pierwszym miejscu, bo to jest pewnego rodzaju standard już – ale z powodu, że rozkład sił w drugiej turze daje mu dość bezpieczną przewagę nad kandydatem PiS-u, nawet gdyby istotna część wyborców Konfederacji poparła kandydata PiS-u – tak rezultat tego badania komentował dla naTemat.pl politolog z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Rafał Chwedoruk.
Ekspert zwrócił też uwagę na słaby wynik marszałka Sejmu. – Z kolei na drugim biegunie, jeśli chodzi o wnioski z tego sondażu, figuruje Szymon Hołownia. Jest to kolejny sondaż, w którym dystans między nim a Mateuszem Morawieckim jest dystansem niemożliwym do pokonania w jedną kampanię wyborczą – stwierdził prof. Chwedoruk. Jest przekonany, że "to oznacza, że start Szymona Hołowni w takiej kampanii po prostu nie miałby szans".
Czytaj także: https://natemat.pl/566270,trzaskowski-i-bosak-na-podium-w-sondazu-prezydenckim-komentarz-eksperta