Mają sprawdzić kolejny trop ws. zaginionej Izabeli. Jej mąż przekazał nam nowe informacje

Łukasz Grzegorczyk
14 sierpnia 2024, 10:55 • 1 minuta czytania
To kolejny dzień poszukiwań Izabeli Parzyszek z Kruszyna. 35-latka podróżowała autostradą A4, po raz ostatni kontaktowała się z rodziną 9 sierpnia. Pan Tomasz, mąż zaginionej w rozmowie z naTemat przekazał nowe informacje dotyczące akcji poszukiwawczej. Służby mają zająć się sprawdzeniem kolejnego tropu.
Trwają poszukiwania zaginionej Izabeli Parzyszek Fot. Policja

– Na razie nie trafiono na nic, co mogłoby pomóc. Jest też bardzo trudno w kwestii świadków. Być może jest jedno nagranie, które do czegoś mogłoby się przydać, te materiały posiada policja – przekazał naTemat pan Tomasz, mąż zaginionej.


Izabela Parzyszek w piątek 9 sierpnia jechała samochodem z Bolesławca do Wrocławia. Miała odebrać ojca ze szpitala. Do awarii doszło w okolicy miejscowości Kwiatów – na 78. kilometrze tej trasy. – Tak naprawdę wszystko, co mamy, to wiemy, jak była ubrana tego dnia. I to tyle, co udało nam się ustalić – dodaje pan Tomasz.

Wiadomo, że zaginiona miała ze sobą biały plecak, który można zobaczyć na jednym z policyjnych zdjęć. Jego też nie było w samochodzie. Pan Tomasz wcześniej w rozmowie z Onetem podkreślał, że policjanci od razu po zgłoszeniu zaginięcia sprawdzili telefon kobiety, który został w aucie. – Ja znam żonę, wiem, że nie uciekła. Że nikogo nie miała – przekonywał.

I powtarzał, co wiadomo do tej pory: – Jest tylko auto zostawione na poboczu. Ojciec miał z nią ostatni kontakt o 19:37. Powiedziała, że nie zadzwoniła po lawetę. Poprosiła, żeby to zrobił. Kazał jej poczekać. Wysłał tam swoich znajomych. Jej już wtedy nie było.

W rozmowie z nami pan Tomasz zwraca uwagę, że tak naprawdę nie wiadomo, "czy robiła jakieś specjalne przygotowania". – Nic nie wydarzyło się w jej życiu, co wskazywałoby na cokolwiek niepokojącego. Wszystko, co sprawdziliśmy, nie odchodziło od normy – zapewnia.

Poszukiwania zaginionej Izabeli Parzyszek. Sprawdzą kolejny trop

Z informacji, które przekazał naTemat mąż zaginionej ma wynikać, że ze strony policji mają być podejmowane poszukiwania z psami. – Chyba policja zaangażowała w sprawę już bardzo dużo. Nie mam im nic do zarzucenia – przyznaje.

Śledczy mają sprawdzić też nowy trop – być może coś więcej o sprawie mogłyby wiedzieć firmy przewozowe.

– Całe grono znajomych śledzi doniesienia i jeździ w różne miejsca. Skupiamy się też coraz bardziej na informacjach, które mogą mieć firmy przewozowe z tej trasy. Być może one coś mają, ale to też musi być weryfikowane przez policję – podkreśla pan Tomasz.

W poszukiwania kobiety włączyli się też świadkowie Jehowy. Z postu zamieszczonego na Facebooku może wynikać, że zaginiona należała do tego wyznania.

Lokalna policja w Bolesławcu od początku nie ujawniała szczegółów dotyczących poszukiwań zaginionej. – Tyle, co w komunikacie medialnym. Na tę chwilę więcej informacji nie udzielamy – ucinał w rozmowie z reporterką naTemat młodszy aspirant Bartłomiej Sobczyszyn.

Zaginiona Izabela Parzyszek. Rysopis i kontakt z policją

Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu informuje, że Izabela Parzyszek ma 173 cm wzrostu. Jest szczupłej budowy ciała, ma włosy koloru blond, długości do ramion, oczy koloru brązowego.

Każdy, kto posiada informacje dotyczące zaginionej, proszony jest o nawiązanie kontaktu z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu, pod numerem telefonu - 47 87 33 200/201.

Czytaj także: https://natemat.pl/566624,zaginiecie-izabeli-parzyszek-nowe-informacje-od-policji-i-apel-meza