Myślisz, że jest już po powodzi w Polsce? Najnowsze doniesienia nie są dobre

Natalia Kamińska
21 września 2024, 21:55 • 1 minuta czytania
Powódź na południu Polski nie schodzi z czołówek mediów. W części poszkodowanych terenów woda już opadała, ukazując ogrom strat. Nadal są jednak miejsca, które dopiero czekają na wielką wodę. Jak wygląda sytuacja powodziowa? Które miejsca są obecnie zagrożone? Informacje na ten temat znajdziecie w tym tekście.
To jeszcze nie koniec powodzi w Polsce. Nowe doniesienia i prognozy. Fot. Krzysztof Kaniewski/REPORTER

To jeszcze nie koniec powodzi. Są miejsce, które dopiero się na nią szykują

W sobotę wieczorem szef rządu Donald Tusk poinformował, gdzie jeszcze walczą z nadejściem wielkiej wody. Premier wziął też wcześniej udział w kolejnym sztabie kryzysowym.


"Trwa jeszcze walka o m.in. Wrocław, Głogów i Nową Sól, ale równocześnie przygotowujemy wielki plan Odbudowy Plus. Mosty, drogi, szpitale, szkoły i domy, boiska i przedszkola – wszystko zostanie nie tylko odbudowane, ale będzie lepsze i nowocześniejsze niż przed powodzią" – napisał na platformie X premier.

Wrocław nie najgorzej radzi sobie z obecną sytuacją. Są przesiąki i podtopienia, ale na szczęście nie jest to żadna powtórka z 1997 roku.

"Do Pana Romana i innych lokatorów ul. Głównej 150 woda nie doszła. Wał, który zbudowali mieszkańcy, wojsko i straż pożarna nie wpuścił wody. Raz jeszcze wszystkim dziękuję i jedziemy z Marszowic, a właściwie zaraz płyniemy na Opatowice do naszych mieszkańców" – informował w sobotę prezydent miasta Jacek Sutryk.

Jeśli chodzi o drugie miasto wymienione przez Tuska, to podczas sobotnie sztabu kryzysowego prezydent tego miasta, Rafael Rokaszewicz, przekazał, że większa część Głogowa jest bezpieczna, gdyż położona jest dość wysoko. – Częściowo zagrożone są tereny na Ostrowie Tumskim, wyspie tworzonej przez Stara Odrę i główne koryto rzeki – wyliczał. Jak przekazał, jego zdaniem prognozowany stan wody będzie bardzo wysoki i niebezpieczny.

Co ważne, w nocy z niedzieli na poniedziałek fala wezbrania na Odrze ma pojawić się na Ziemi Lubuskiej. Z tego względu pierwszym zagrożonym miastem będzie Nowa Sól. Według prognoz IMGW w poniedziałek nad ranem woda w rzece może osiągnąć nawet 675 cm. W roku 1997 to było 681 cm – tylko 6 cm więcej.

Jaka jednak będzie pogoda i czy będzie padać w najbliższych dniach? Do Polski przyszedł wyż Serkan, który na szczęście przyniósł nam dużo lepszą pogodę – jest słonecznie i na razie nie pada.

W niedzielę w dzień będzie zachmurzenie małe i jedynie miejscami na południowym zachodzie bezchmurnie. Początkowo na północy wystąpi silne zamglenia możliwe mgły ograniczające widzialność do 200 metrów

"Temperatura maksymalna od 18°C, 20°C miejscami nad morzem i w rejonach podgórskich, około 22°C w centrum do 25°C miejscami na północy kraju. Wiatr słaby, przejściowo na zachodzie umiarkowany, z kierunków wschodnich" – podali synoptycy.

Także kolejny tydzień powinien przynieść Polsce ładą pogodę, a deszcz jeśli się pojawi, nie powinien być zbyt dokuczliwy. Możliwe na południu kraju będą jednak przelotne burze. IMGW już wydało alert w tej sprawie.

Czytaj także: https://natemat.pl/570455,przedsiebiorca-chce-odkazac-domy-powodzian-reakcja-wladz-zadziwia