Nie żyje znany DJ i producent muzyczny. Rodzina ujawniła przyczynę śmierci 38-latka
Zmarł Jack Revill. DJ cieszył się niemałą popularnością za granicą. Jego śmierć wstrząsnęła światem muzyki. Bliscy twórcy za pośrednictwem mediów społecznościowych wydali komunikat, w którym przekazali smutną informację.
"Z głębokim smutkiem potwierdzamy przedwczesne odejście Jacka Revilla, znanego jako Jackmaster. Jack zmarł tragicznie na Ibizie rankiem 12 października, w wyniku komplikacji wynikających z przypadkowego urazu głowy. Jesteśmy głęboko wzruszeni wsparciem ze strony przyjaciół, kolegów i fanów. Jednocześnie prosimy o uszanowanie prywatności, by móc w spokoju przeżyć żałobę" – czytamy w poście upublicznionym na profilu Revilla.
W sekcji komentarzy pojawiło się wiele słów wsparcia dla rodziny. Widać też, że Jackmaster miał naprawdę sporo fanów, którzy go lubili i szanowali.
"Niewiarygodnie smutna wiadomość", "Jestem zrozpaczony. Byłeś dla mnie ogromną inspiracją", "Nie mogę uwierzyć. Serce złamane. Dziękuję za wszystkie niesamowite wspomnienia i inspiracje Jack. To jest po prostu okropne, okropne"; "Jestem w szoku, nie mogę w to uwierzyć"; "Absolutnie tragiczna wiadomość. Moje myśli są razem z rodziną" – pisali internauci.
Kim był Jack Revill? Od najmłodszych lat kochał muzykę
Revill pochodził z Glasgow, tam się urodził. Smykałkę do muzyki odkrył już w wieku 14 lat. Pracował wówczas w sklepie płytowym Rubadub. Tam miał okazję "zanurzyć" się w świat muzyki elektronicznej.
W jednym z wywiadów zdradził, że to właśnie praca w tamtym miejscu "umożliwiła mu dostęp do płyt, które ukształtowały jego gust muzyczny". Revill został DJ-em, a potem współzałożycielem wytwórni Numbers.
Jackmaster szybko zdobył uznanie branży. Występował na różnego rodzaju festiwalach i w klubach muzycznych na całym świecie. Media wspominają również, że miał na swoim koncie nagrodę, którą zdobył w 2010 roku podczas Best of British Awards DJ Mag. Cztery lata później zakontraktował regularne występy w BBC Radio.
Potem jako doświadczony producent starał się szukać nowych talentów i pomagać młodym twórcom. Wspierał ich za pośrednictwem wytwórni Numbers i Rubadub Records.
DJ jakiś czas temu udzielił obszernego wywiadu portalowi Electronic Groove. W rozmowie opisywał m.in. swoje podejście do muzyki. – Koncertuję na całym świecie od 15 lat. Mam obsesję na punkcie DJ-owania. Nie mogę przestać, nie przestanę – mówił podekscytowany.
Wyraził też swoje obawy w kwestii sztucznej inteligencji i pracy nad muzyką. – Nigdy nie korzystałem ze sztucznej inteligencji. Boję się tego. Obawiam się, że w przyszłości może nawet przejąć zapotrzebowanie na DJ-a czy producenta. To nie jest przyszłość, na którą czekam z niecierpliwością – przyznał na koniec wywiadu.