Tanie podróżowanie stanie się jeszcze łatwiejsze. Google wprowadza przełomową funkcję

Mateusz Przyborowski
23 października 2024, 09:58 • 1 minuta czytania
Google Flights wprowadziło właśnie nową aktualizację w swojej wyszukiwarce, z której ucieszą się osoby chcące zaoszczędzić na podróżach samolotem. Dzięki tej funkcji każdy będzie mógł jeszcze łatwiej znaleźć najtańsze oferty lotów.
Google Flights z nową funkcją w wyszukiwarce. Chodzi o tanie loty Fot. Albin Marciniak / East News

Google Flights to narzędzie do wyszukiwania lotów, które pomaga znaleźć i porównać oferty biletów. Można wpisać miejsce wylotu i miejsce docelowe, ale także konkretne daty podróży oraz inne preferencje, takie jak klasa podróży (ekonomiczna, biznesowa) czy liczba pasażerów. Co ważne, dzięki tej usłudze można znaleźć listę dostępnych lotów razem z cenami.


Do tej pory Google Flights pokazywał na pierwszych pozycjach najlepsze oferty, jednak rozumiane jako najkorzystniejszy stosunek ceny do wygody. Teraz jednak gigant wprowadził nową zakładkę "Najtańsze", co umożliwia przeglądanie ofert według tylko kryterium ceny.

Google Flights z nową funkcją w wyszukiwarce. Chodzi o tanie loty

"Czasami mogą być dostępne tańsze opcje dla tych, którzy są gotowi zrezygnować z wygody dla najlepszej oferty. Na przykład może istnieć strona rezerwacyjna innej firmy oferująca niższą cenę niż sama linia lotnicza. Albo możesz zaoszczędzić, lecąc z powrotem na inne lotnisko, które znajduje się w tym samym mieście, z którego wyleciałeś" – podaje firma na blogu.

Za przykład Google podaje Nowy Jork i tamtejsze lotniska JFK i La Guardię. "Począwszy od tego tygodnia, możesz wprowadzić szczegóły swojej podróży i kliknąć 'Najtańsze', aby wyświetlić więcej opcji z jeszcze niższymi cenami. Ta aktualizacja będzie wdrażana globalnie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, wszędzie tam, gdzie Google Flights jest dostępne" – czytamy.

Czytaj także: https://natemat.pl/569231,mialo-byc-all-inclusive-sprzedali-hb-jak-reklamowac-wakacje-z-biurem

Firma wyjaśnia, że opcje przelotu w tej wersji mają być bardziej "kreatywne", co oznacza na przykład dłuższy czas na przesiadkę, konieczność zmiany lotniska czy zakup poszczególnych etapów podróży u różnych przewoźników lub pośredników. Kombinacje będą jednak tak dostosowane, by użytkownik znalazł najniższą cenę za dany lot.

Jak działa Google Flights?

Aplikacja Google Flights (Loty Google) jest dostępna od 2011 roku. Można tam wyszukać dostępne loty wraz z ich cenami. Dodatkowo można je sortować według różnych kryteriów. Narzędzie oferuje wiele filtrów, które pozwalają zawęzić wyniki, na przykład według linii lotniczej, czasu trwania lotu, godzin wylotu i przylotu, a także przesiadek.

Użytkownik ma ponadto możliwość ustawienia alertów cenowych, które poinformują, gdy cena na danej trasie spadnie lub wzrośnie. Co ważne, Google Flights przekierowuje nas na stronę linii lotniczej lub pośrednika, gdzie można kupić bilet. W aplikacji nie ma takiej możliwości.

Ryanair również szykuje rewolucję

Swoją rewolucję szykuje także Ryanair. Jak pisaliśmy w naTemat.pl, Michael O'Leary, dyrektor generalny firmy, ogłosił na konferencji prasowej w Dublinie, że od 1 maja 2025 roku będzie dostępna wyłącznie odprawa online.

Zlikwidujemy stanowiska biletowe i wtedy nie będzie już powodu, aby pobierać opłaty za odprawę na lotnisku – powiedział Michael O'Leary. Jak podkreślił, linia dąży do tego, aby "od 1 maja wszystko odbywało się przez aplikację".

Ma to obniżyć koszty operacyjne, jakie ponosi irlandzki przewoźnik. Według O'Leary'ego wprowadzenie wyłącznie odprawy online ma pozwolić Ryanairowi zaoszczędzić na opłatach za wynajem stanowisk na lotniskach i utrzymać niskie ceny biletów.