Turystyka w XXI wieku dociera w zasadzie do każdego zakamarka. Nawet tak nieosiągalne jeszcze kilkadziesiąt lat temu miejsca, jak Himalaje nagle stały się atrakcjami dla masowej turystyki. Niebawem do tego grona może dołączyć Grenlandia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Grenlandia była jednym z ostatnich miejsc, do których dotarcie nie było łatwe. Jedyne tamtejsze duże lotnisko znajduje się w Kangerlussuaq i jest pamiątką po bazie wojskowej USA. Jeszcze do listopada będzie to jedyne lotnisko w tym regionie, na którym mogą lądować duże samoloty odrzutowe. Nadciągają jednak wielkie zmiany, a wraz z nimi potencjalne tłumy turystów.
W stolicy Grenlandii otwierają duże lotnisko. To początek zmiany
Turystyka w Grenlandii rośnie z każdym rokiem. W 2023 roku tę autonomiczną część Danii odwiedziło 140 tys. osób, czyli o ok. 36 proc. więcej niż w 2022 roku. Jednak znaczna część z nich docierała na miejsce promami. Coraz większą popularnością cieszą się bowiem rejsy, które zawijają do różnych grenlandzkich portów. W poszczególnych miastach spędzają kilka godzin, po czym wracają na pokład i odpływają.
Teraz jednak sytuacja może się zmienić. Już pod koniec listopada w Nuuk, stolicy Grenlandii ma powstać pełnoprawne i nowoczesne lotnisko z terminalem pasażerskim. Dzięki temu będą mogły tam lądować samoloty, na których pokładzie będzie nawet 300 osób. Bez wątpienia będzie to nowy rozdział w historii tego regionu.
Turyści to jednak nie wszystko. Ważnym elementem nowego portu będzie obsługa cargo, czyli samolotów z zaopatrzeniem. Grenlandia przywozi z Danii niemalże wszystko. Dotychczas jedzenie, chemia, ale i samochody czy popularne tam skutery śnieżne były przywożone na pokładach ogromnych statków transportowych. Teraz przynajmniej część tych artykułów będzie dostarczana drogą powietrzną.
Grenlandia idzie dalej. Otworzy nie jedno, a trzy nowe lotniska
Jednak na planach otwarcia lotniska w Nuuk inspiracje Grenlandii się nie kończą. Wręcz przeciwnie, trwają przygotowania do uruchomienia dwóch kolejnych portów, które będą mogły obsługiwać duże samoloty pasażerskie.
Jak informuje BBC, kolejne lotnisko jest budowane w Ilulissat, ok. 560 km na północ od Nuuk. Trzeci port ma powstać w Qaqartoq, największym mieści na południu Grenlandii. Zdaniem lokalnych władz będzie to nowe otwarcie dla tego regionu. Liczą oni, że od momentu otwarcia lotniska w stolicy wiele się tam zmieni.
Zadowoleni ze zmian wydają się być także mieszkańcy. – Byliśmy zamknięci na cały świat, a teraz się na niego otwieramy – przyznał w rozmowie z dziennikarzami jeden z ok. 18 tys. mieszkańców Nuuk. – To lotnisko dla nowoczesnej Grenlandii. Nie mogę się doczekać krótszej trasy do Kopenhagi, Islandii, a może do Londynu Heathrow, kto wie? – mówiła inna mieszkanka stolicy. Dodała też, że mimo dużej ekscytacji rozumie, że niektórzy nadal nie są zwolennikami otwarcia na masową turystykę.
Największe linie lotnicze Europy będą latać na Grenlandię? Zainteresowanie może być ogromne
Położenie Grenlandii sprawia, że zainteresowanych lataniem tam może być wielu turystów. Wystarczy wspomnieć, że z Ameryki Północnej, ale i Europy można dam dolecieć w ok. 4 godziny.
Zainteresowanie lotami tam zadeklarowała już linia United Airlines, która pierwsze loty uruchomi już latem przyszłego roku. Natomiast chwilę po otwarciu lotniska w Nuuk mają wystartować stałe połączenia z Kopenhagi.