Pytamy w IMGW, co ze śnieżycami i wichurami. W dwóch częściach Polski sytuacja będzie najtrudniejsza

Mateusz Przyborowski
20 listopada 2024, 15:21 • 1 minuta czytania
Od kilkudziesięciu godzin pogoda w Polsce coraz mocniej przypomina nam o nadchodzącej zimie. Już teraz w części kraju sypie śnieg. Utrudniający życie jest także deszcz ze śniegiem i sam deszcz. We znaki da się również silny wiatr. W Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapytaliśmy, gdzie obecne jest najtrudniejsza sytuacja i jak długo utrzyma się zimowa aura. – Aż do końca tygodnia – mówi naTemat.pl Michał Ogrodnik, synoptyk IMGW-PIB.
Gdzie pada śnieg, a gdzie deszcz? On sprawdził najnowsze prognozy pogody Fot. WOJCIECH STROZYK / REPORTER / Zdjęcie poglądowe; Zrzut ekranu / Windy.com

Nad Polskę nadciągnęły fronty atmosferyczne, które w ciągu kolejnych godzin wywołają spore zawirowania w pogodzie. Już teraz w wielu regionach mocno pada, w dodatku nie tylko sam deszcz, ale także deszcz ze śniegiem i sam śnieg. Lokalnie może spać nawet 15 cm białego puchu.


Zatem jeśli ktoś nie zmienił jeszcze opon w samochodzie, to ostatni dzwonek, żeby to zrobić. Na drogach jest niebezpiecznie, a służby drogowe w wielu regionach są w gotowości do zimowego utrzymania ulic i chodników.

Doskwierać będzie także silny wiatr – szczególnie na północy. Synoptycy ostrzegają, że spadająca poniżej 0°C temperatura sprawi, że na niektórych drogach i chodnikach będzie jak na lodowisku. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał już szereg alertów.

Gdzie pada śnieg, a gdzie deszcz? On sprawdził najnowsze prognozy pogody

Jak słyszymy w IMGW, najtrudniejsza sytuacja jest obecnie na północy i na południu kraju. Zimowa aura jest także na wschodzie i częściowo w centrum. W zachodniej części województwa pomorskiego oraz na wschodzie i północy województwa zachodniopomorskiego do godz. 9:00 w czwartek obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed śnieżycami. Na południu z kolei obowiązują alerty przed oblodzeniem (od godz. 19:00 w środę do godz. 8:00 w czwartek).

"Poziom morza wzdłuż Wybrzeża układa się w strefie wody wysokiej. W związku z silnym wiatrem oraz wysokim napełnieniem Bałtyku w Gdańsku, Gdyni, Władysławowie, Helu, Pucku i Trzebieży występują przekroczenia stanów ostrzegawczych. Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia" – informuje IMGW w mediach społecznościowych.

– W trakcie najbliższej doby na Pomorzu zachodnim i środkowym padać będzie deszcz ze śniegiem i śnieg. Miejscami opady będą intensywne, wskutek czego utworzy się pokrywa śnieżna, która może mieć grubość od 10 do 15 cm. Najbardziej intensywne opady prognozowane są w środę w dzień – mówi naTemat.pl Michał Ogrodnik, synoptyk IMGW-PIB.

Jak dodaje, w czwartek w dalszym ciągu miejscami padać może śnieg, lecz natężenie opadów powinno być już mniejsze. – Na pozostałym obszarze kraju opady śniegu będą słabsze, niespełniające kryteriów wydania ostrzeżeń meteorologicznych – dodaje.

Biało zrobiło się także w górach. – Najwięcej śniegu leży w Sudetach – na Śnieżce 16 cm, w Tatrach natomiast na Kasprowym Wierchu – 9 cm. W niższych partiach Karkonoszy pokrywa śnieżna wynosi od jednego do 4 cm. Stacje pomiarowe IMGW zlokalizowane na nizinach nie odnotowały obecności pokrywy śnieżnej – informuje synoptyk.

Niebezpieczne, poza śniegiem, będą także oblodzenia. Najgorzej będzie w południowej części województwa śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego. A to wszystko przez spadki temperatur poniżej 0°C i deszcz, który będzie przechodził w mokry śnieg.

Do kiedy pozostanie z nami zimowa aura?

Jak podaje IMGW, wraz z frontem chłodnym z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu napływa też chłodniejsze powietrze arktyczne morskie. "Ta noc będzie zimna, mroźna, z opadami" – ostrzegają synoptycy.

Michał Ogrodnik tłumaczy w rozmowie z naTemat.pl, że najbliższej nocy miejscami ślisko może być w całym kraju, choć największe szanse na wystąpienie oblodzenia są we wschodniej i południowo wschodniej części Polski. – Szczególnie ślisko może być na mostach, wiaduktach oraz w pobliżu zbiorników i cieków wodnych – precyzuje synoptyk.

I dodaje, że zimowa aura utrzyma się w Polsce aż do końca tego tygodnia.

– Kolejne dni przyniosą opady śniegu. Najbardziej intensywnie padać będzie na Pomorzu oraz na południu kraju, szczególnie w Karpatach. Nocami mróz w całym kraju, miejscami nawet do około minus 5°C, w kotlinach górskich jeszcze chłodniej. W dzień na termometrach maksymalnie do plus 4°C – wyjaśnia Michał Ogrodnik.

Czytaj także: https://natemat.pl/576620,jaka-pogoda-na-swieta-bozego-narodzenia-2024-imgw-z-nowa-prognoza