Skandal na jarmarku w Szczecinie. Mniszki sprzedawały różańce na straszny cel
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, od 29 listopada w Szczecinie trwa Jarmark Bożonarodzeniowy. Świąteczne stoiska zostały rozmieszczone w trzech lokalizacjach: przy Alei Kwiatowej, Placu Adamowicza oraz Placu Lotników. Targi potrwają do 22 grudnia.
Jedno z stanowisk wzbudziło jednak kontrowersje. Mowa o stoisku numer 34, prowadzonym przez prawosławny Monaster Świętej Elżbiety z Mińska na Białorusi.
Według informacji przekazanych przez Biełsat, ta żeńska wspólnota zakonna, podlegająca Patriarchatowi Moskiewskiemu, aktywnie wspiera reżim Alaksandra Łukaszenki oraz rosyjską inwazję na Ukrainę, finansując zakup sprzętu wojskowego i samochodów terenowych dla rosyjskich żołnierzy. Białoruskie mniszki pozyskują środki na ten cel, sprzedając dewocjonalia (np. różańce czy obrazki), zioła oraz tradycyjne rosyjskie zabawki.
Białoruscy aktywiści, którzy otrzymali w Polsce ochronę międzynarodową, apelowali, by unikać stanowiska numer 34. Na miejscu pojawiły się osoby, które trzymały transparenty z hasłami: "Kupując tu, wspierasz rosyjską agresję przeciwko Ukrainie".
Organizatorzy jarmarku podjęli kroki
Jak wcześniej donosił Biełsat, prawosławne "elżbietanki" podróżują po krajach UE. Warto zwrócić uwagę, że zakonnice te w trakcie wyjazdów przekazują organizatorom poszczególnych wydarzeń, że ich celem jest niesienie pomocy Ukrainie. Jednak nie zaznaczają, o którą stronę konfliktu chodzi.
Sprawa, czyli obecność prowojennych zakonnic na jarmarku w Szczecinie została dodatkowo nagłośniona przez lokalny portal szczeciner.pl. Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia – organizator wydarzenia został zapytany, czy jest świadomy działalności białoruskiego klasztoru.
– Każdy podmiot, który zgłasza chęć udziału w Jarku Bożonarodzeniowym, jest weryfikowany pod kątem legalności prowadzenia działalności. Nie mieliśmy wcześniej wiedzy na temat tego, że wskazany podmiot może wspierać działania prorosyjskie – odpowiedziała portalowi rzeczniczka ŻSTW Celina Wołosz.
Organizatorzy wydarzenia zdecydowali się jak najszybciej rozwiązać umowę i uniemożliwić Monasterowi Świętej Elżbiety dalszy handel na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Szczecinie. Mniszki zostały zobowiązane do opuszczenia stanowiska 3 grudnia.
Czytaj także: https://natemat.pl/579557,ukraincy-masowo-dezerteruja-z-wojska-gen-skrzypczak-komentuje