Kolejny chętny na zakup TVN? Tajemnicza zapowiedź... z imperium Berlusconich
O planach grupy MFE-MediaForEurope informuje agencja Reutera. Koncern zabezpieczył kredyt w wysokości 3,4 miliarda euro i jest gotowy do poszerzenia swojego imperium. "MFE monitoruje sprzedaż aktywów telewizyjnych w Holandii, Polsce i Portugalii" – czytamy.
Podczas niedawnej konferencji prasowej w siedzibie firmy pod Mediolanem dyrektor generalny Pier Silvio Berlusconi powiedział, że MFE chce być "gotowe na pojawiające się okazje". Chociaż zapowiedź wydawała się dość tajemnicza. – Chcemy być gotowi ocenić, czy i co można by uznać za słuszne w Niemczech, ale także w przypadku innych okazji – stwierdził ogólnie.
– Miejmy nadzieję, że 2025 będzie rokiem, w którym nasza strategia międzynarodowa będzie mogła wrzucić wyższy bieg – dodawał Berlusconi, czym mógł jeszcze podsycić spekulacje.
Dodajmy, że grupa MFE już wcześniej wykroczyła poza włoski rynek. Posiadają kanały telewizyjne w Hiszpanii, mają też udziały m.in. w Niemczech.
Co dalej ze stacją TVN?
Jako że w kontekście planów imperium rodziny Berlusconich wymieniono Polskę, wraca pytanie o przyszłość stacji TVN.
Pogłoski o możliwej sprzedaży TVN nabrały na sile, zwłaszcza po ujawnieniu informacji w podcaście politycznym "Stan Wyjątkowy". Dziennikarze Andrzej Stankiewicz i Kamil Dziubka poinformowali, że sprzedaż TVN miała zostać już dogadana, a nowymi właścicielami stacji mogą stać się podmioty powiązane z rządem węgierskim.
W obliczu tych doniesień Donald Tusk postanowił zareagować, uznając, że sprawa jest zbyt poważna, by pozostać obojętnym. Premier zapowiedział, że podjęte zostaną konkretne kroki prawne w celu ochrony polskich mediów przed obcym, zwłaszcza węgierskim, wpływem. Wyjaśnił, że telewizje Polsat i TVN zostaną umieszczone w wykazie firm strategicznych.
Czytaj także: https://natemat.pl/580916,donald-tusk-chce-obronic-tvn-zapowiedzial-zmiane-w-prawie