Bulwersujące doniesienia z Niemiec. Policjant nie żyje, Polak podejrzany o morderstwo

Natalia Kamińska
08 stycznia 2025, 15:58 • 1 minuta czytania
Tragiczne wydarzenia w Lauchhammer w Niemczech, gdzie w wyniku celowego potrącenia zginął 32-letni funkcjonariusz policji, wstrząsnęły opinią publiczną. Prokuratura w Cottbusie intensywnie prowadzi śledztwo w tej sprawie, a 37-letni Polak usłyszał zarzut morderstwa.
Niemiecki policjant nie żyje. Schwytano podejrzanego i okazał się nim Polak Fot. NewsLubuski/East News

Jak podają niemieckie media, 32-letni saksoński funkcjonariusz policji zginął na miejscu podczas służby, próbując zatrzymać uciekający samochód. To tragedii doszło w Brandenburgii.


Niemiecki policjant nie żyje. Prokuratura oskarża kierowcę o morderstwo

Samochodem kierował 37-letni mężczyzna z Polski, który jest podejrzewany o celowe potrącenie policjanta. Wstępne ustalenia wskazują, że zdarzenie miało miejsce podczas poszukiwań złodziei samochodów.

Prokuratura w Cottbusie postawiła zarzut morderstwa kierowcy samochodu. W środę ma zostać złożony wniosek o tymczasowe aresztowanie 37-latka. W sprawie zatrzymano łącznie czterech mężczyzn, którzy są podejrzewani o współudział w kradzieży pojazdów i inne związane z tym przestępstwa.

Politycy i władze lokalne wyrazili swoje wsparcie dla rodziny zmarłego funkcjonariusza oraz zapowiedzieli działania mające na celu zwiększenie ochrony policjantów.

Po tragedii głos zabrały władze w Berlinie

Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser stwierdziła, że informacja o śmierci policjanta "bardzo ją poruszyła i zasmuciła". Jak dodała, śmierć 32-latka "w straszliwy sposób pokazuje, jak niebezpieczna może być służba w policji".

– Tym większy powinien być nasz szacunek i uznanie dla funkcjonariuszy policji, którzy na co dzień dbają o bezpieczeństwo nas wszystkich – powiedziała polityczka.

Sprawa po raz kolejny zwróciła uwagę na problem przestępczości transgranicznej, w tym kradzieży samochodów, która dotyka regiony przygraniczne Niemiec, o czym wspomniała w pożegnalnym poście po śmierci kolegi lokalna policja.

"Jesteśmy zszokowani. We wtorek po południu jeden z naszych kolegów zmarł na służbie. We wtorek rano pracował podczas operacji w Brandenburgii, kiedy w Lauchhammer został potrącony przez samochód i poważnie ranny. Pomimo natychmiastowej pomocy lekarskiej i wezwania helikoptera ratunkowego zmarł na miejscu" – przekazali funkcjonariusze.

"Punktem wyjścia dla działań policji była obława w związku z międzynarodową przestępczością samochodową. Nasz kolega chciał sprawdzić podejrzany pojazd i został przez niego potrącony" – dodano.

Czytaj także: https://natemat.pl/579287,niemcy-polak-kierowca-ciezarowki-sprawca-wielkiego-wypadku