Tego nigdy nie rób na pokładzie samolotu. Ryanair żąda teraz od pasażera ogromnej sumy

Natalia Kamińska
08 stycznia 2025, 17:46 • 1 minuta czytania
Irlandzkie linie lotnicze Ryanair zdecydowały się na postępowanie prawne przeciwko pasażerowi, który według przewoźnika zakłócił przebieg lotu i spowodował konieczność lądowania samolotu na innym lotnisku. Linia lotnicza domaga się odszkodowania w wysokości 15 tys. euro.
Ryanair żąda od pasażera ogromnej sumy. Tego nie wolno robić na pokładzie. Fot. Jakub Strzelczyk/East News

Ryanair żąda odszkodowania od pasażera

Jak podaje w środę Reuters, Ryanair stwierdził, że "niewybaczalne zachowanie" pasażera podczas lotu z Dublina na hiszpańską wyspę Lanzarote zmusiło samolot do zmiany trasy do portugalskiego miasta Porto. Lot został opóźniony o całą noc. Zakwaterowanie, wydatki pasażerów i koszty lądowania wyniosły łącznie 15 tys. euro. Incydent miał miejsce w kwietniu zeszłego roku.


"Wszczęliśmy postępowanie cywilne w celu odzyskania tych kosztów od pasażera" –poinformowały linie lotnicze w oświadczeniu, nie podając szczegółów na temat tej osoby.

Przy okazji przypomnijmy, że na łamach naTemat już kilkukrotnie informowaliśmy o zmianach, które w najbliższym czasie czekają port w Modlinie i Lotnisko Chopina. To właśnie na największy z polskich portów Ryanair już jakiś czas temu przeniósł loty do Wiednia, które wcześniej realizował z Modlina. Jednak o niektórych połączeniach mieszkańcy Warszawy i okolic na razie będą musieli zapomnieć.

Tania linia lotnicza tnie siatkę połączeń z Modlina

12 grudnia pisaliśmy, że Ryanair planuje bardzo mocne ograniczenie liczby operacji z lotniska w Modlinie. "Ryanair potwierdził dziś (12 grudnia), że latem przyszłego roku dokona dalszych redukcji przepustowości na lotnisku Warszawa Modlin, co spowoduje utratę ponad miliona miejsc, 11 bezpośrednich połączeń i zmniejszenie częstotliwości na kolejnych 28 trasach" – przekazał nam przewoźnik.

Jak wyliczył serwis Fly4free.pl, z rozkładu zniknie kilka naprawdę ciekawych możliwości. Popularnym i tanim kierunkiem na city breaki była zawsze Ryga, której teraz zabraknie. Wiosną nie wrócą także połączenia do Aten czy hiszpańskiej Walencji. Ostre cięcia dotknęły także kierunków do Wielkiej Brytanii. Z rozkładu zniknęły Manchestern, Birmingham, Leeds i Liverpool.

To jednak nie koniec zmian. Pewne jest także, że wiosną zabraknie lotów do szwedzkiego Goteborga. Turyści nie polecą także do Kowna na Litwie, czy stolicy Norwegii – Oslo.

Czytaj także: https://natemat.pl/584207,ryanair-regularnie-wysmiewa-tak-ubranych-pasazerow-ma-to-pewien-sens