
Podobno całe życie to czas śmierci i narodzin. Z pewnością w swoim otoczeniu znacie osoby, które pomimo dojrzałego wieku, załóżmy powyżej pięćdziesiątki, tryskają dobrą energią, pomysłami i zachowują się tak, jakby wiek nie miał dla nich najmniejszego znaczenia. Zakochani w życiu wariaci! W kontraście do tych dojrzałych, pełnych energii wariatów, stoją Ci, którzy kiedyś umarli i nigdy więcej się nie urodzili - zgryźliwi, marudzący, widzący świat tylko w czarnych barwach. BO WIEK TO TYLKO LICZBA!
104 lata.
104 lata.
Możesz mieć 45 lat i nie wiedzieć co to życie.
Możesz mieć 65 lat i dopiero zacząć życie.
Haruki Murakami
