
Program wyborczy partii Jarosława Kaczyńskiego właśnie wychodzi na światło dzienne. Towarzysz pierwszy sekretarz byłby dumny !
REKLAMA
Prawo i Sprawiedliwość promuje dzisiaj swój program w zaprzyjaźnionych mediach. Jaka jest recepta partii na bolączki państwa ? Powrót do tego co duża część społeczeństwa wciąż dobrze wspomina – czyli PRL spod znaku Edwarda Gierka. Program przewiduje dużo kiełbasy wyborczej, mnóstwo socjalnej pomocy i walkę z imperialistami i krwiożerczymi kapitalistami.
Lud pracujący miast i wsi może oczekiwać od prezesa pomocy w postaci pożyczek oraz kredytów, „preferencji podatkowej” dla zatrudniających absolwentów szkół, powołanie specjalnych funduszy przydzielających zasiłki. Redaktorzy „Trybuny”… to znaczy "wPolityce", już pieją z zachwytu.
Szkoły mają być wyposażone w gabinety stomatologiczne i poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Te ostatnie pewnie mają służyć w V(?) RP do wyłapywania antysystemowego elementu, który byłby leczony poprzez lekturę organów propagandowych partii. Nauczanie w szkołach ma być ponadto kontrolowane przez specjalny „Instytut Programowy” oraz prawnie określone w „Konstytucji Edukacyjnej”.
Dla młodych przodowników pracy PiS chce uruchomić program stypendialny oraz zagwarantować bezpłatne dodatkowe kierunki studiów. Zanim jednak młodzi pójdą na studia, czeka ich matura z (tymczasowo) nadobowiązkowej religii. Ojciec Dyrektor będzie bardzo kontent z tej zmiany.
Centralne kontrolowanie nie ominie również aptek. Ceny lekarstw ma kontrolować specjalna ustawa. Leki refundowane mają natomiast być w równej, niskiej cenie. PiS chce obniżyć VAT o jeden procent oraz odprawić egzorcyzmy nad PIT i CIT, co ma ułatwić sposób ich naliczania.
Proletariusze wyzyskiwani przez imperialistów i kapitalistów z wrogiego zachodu, ucieszą się zapewne z programu walki z bankami i hipermarketami. Prezes chce aby były one opodatkowane. Nieważne, że cena przykładowej kajzerki nagle skoczy o kilkadziesiąt procent a kredyty nagle staną się dobrem luksusowym niczym Cola z Pewexu. Zawsze są SKOK-i, które chętnie zaopiekują się towarzyszami obywatelami.
PiS zakłada również „zrównoważoną produkcję rolną” – to taki nowy system PGR-ów. Partia potrzebuje większej administracji publicznej, także młodzi mogą czuć się bezpieczni o swoją przyszłość. Stanowisk u nas nie zabraknie. Pozostaje tylko wyciągnąć stare przemówienie towarzysza pierwszego sekretarza i prezes może wyruszać na podbój Polski.
Możecie być, towarzysze, przekonani, że my, tak samo jak wy, jesteśmy ulepieni z tej samej gliny i nie mamy innego celu, jak ten, który żeśmy zdeklarowali i to jest podstawowy program naszego działania. Jeśli nam pomożecie, to sądzę, że ten cel uda nam się wspólnie osiągnąć.
Jak? Pomożecie?
No.
Jak? Pomożecie?
No.
