Czy mnie jeszcze pamiętasz? Tak może śpiewać matka Madzi. Siedzi w zapomnieniu, bo przebili ją Trynkiewicz i Macierewicz. W mediach pojawia się raz jeden raz drugi.
Trynkiewicz mało wypowiada się sam za siebie, pokazuje się jakieś stare nagrania, zdjęcia z wizji lokalnej. Za niego mówią prawnicy, psychologowie, oraz rozwścieczona ludność. Także rodziny ofiar.
Krystyna Kofta. Pisarka, felietonistka Twojego Stylu. Urodzona w czepku
Nie dziwię się ojcu, który mówił, że wziąłby siekierę, i łup! To jego prawo do zemsty, prawo bólu. Część ludzi zastanawia się jak mogło dojść do zbrodni, skąd wziął się potwór w tym człowieku. Po raz pierwszy usłyszałam wypowiedź psycholożki, która go badała dwadzieścia parę lat temu. Otóż ten potwór był w dzieciństwie ostro molestowany. Nie żeby to go usprawiedliwiało, bo molestowanych gwałconych dzieci jest – niestety – wiele. Więcej niż się wydaje. Jednak to wymaga zastanowienia.
Ktoś obok niego mieszkał, coś może wiedział słyszał, ale jak wiadomo liczy się całość rodziny, to jest najważniejsze. Za wszelką cenę. Nikt słowa nie piśnie. Z DGP dowiedziałam się, w co trudno mi uwierzyć, że najwięcej zbrodni przeciwko dzieciom, przemocy, gwałtów i jeszcze gorzej, ma miejsce na Śląsku, gdzie rodzina ma najmocniejszą pozycję. W ogóle „te rzeczy” dzieją się często w rodzinach i wśród znajomych. Jednak wrogiem nie jest gwałcący krewny, tato lub wujek, konkubent czy ksiądz. Wrogiem jest gender!
Macierewicz nikogo nie molestował. Molestuje jedynie widzów, którzy na jego widok biorą środki uspokajające. Jednak oficerowie kontrwywiadu, których "spalił", naraził na fizyczne zlikwidowanie, mogliby mieć ochotę na wyeliminowanie go. W Rosji pewnie dostałby na śniadanie bliny z polonem wymieszanym z berylem. U nas chodzi wolny w sławie i chwale. Jest już wice Kaczyńskim. Ma szanse przejąć berło, albo przynajmniej znów dostać tekę ministra.
Chyba też w nagrodę politycy szykują mu komisję do zbadania tego i owego. Tam dopiero będzie miał możliwość pokazania się z najlepszej strony! W odróżnieniu od Trynkiewicza, Macierewicz mówi sam za siebie, choć z pewnością słyszy głosy, nadające mu rewelacyjne newsy.
Po każdej jego rewelacji wypowiadają się politycy. Są ZA albo PRZECIW, gdy widzisz gębę polityka, czytasz jakiej jest przynależności, możesz dać 99% na 100% w jakim duchu się wypowie.
Dla PiS-u rozpierniczenie kontrwywiadu, nawet śmierć żołnierzy, ujawnienie agentów rozpracowujących terrorystów w Afganistanie, to powód do chwały i odznaczenia Antoniego wszystkimi możliwymi orderami.
Dla tych z opozycji antypisowskiej to powód do odznaczenia go najwyższymi medalami od wszystkich grup terrorystycznych, służb specjalnych całego świata, z uwzględnieniem rosyjskich, za nieocenione informacje, które spadły im jak z nieba. Taka gratka nie miała miejsca w historii. To rekord do księgi Guinnessa, bo nie ma świecie kogoś kto był ministrem i oficjalnie, w majestacie bezprawia, ujawnił takie tajemnice, a chodziłby wolno.
Prokuratura nie ukarała go ze względu na małą szkodliwość społeczną!
Opozycja dałaby mu czapę za zdradę, a ponieważ się jej nie wykonuje, to dożywocie, bez możliwości opuszczania pierdla, bez wychodzenia na przepustkę, żeby nie mógł ogłaszać już swoich przemyśleń, jakie go dopadły gdy siedział pod celą. Wielu zastanawia się dlaczego Antoni jest nietykalny, niezatapialny. Dlaczego jego wszelkie działania, nawet te najbardziej szkodliwe, antynarodowe, osłabiające państwo, są tolerowane.
Politycy łykają to jak chłopi, kolejno łykający ostrygę, w pewnym okropnym dowcipie. Każdy mówi: „cafła mi się”, i daje następnemu. PiS mówi, że to dziwne, że Gazeta dopiero teraz ujawniła te rewelacje. To jest dziwne. Dziennikarze twierdzą, że nie wiedzieli. To może być prawda. Mogli nie wiedzieć. Jasne, że ktoś mógł im teraz je podsunąć. Dlaczego dopiero teraz? Przecież PO rządzi już tyle lat? Na początku politycy PO tego nie ujawniali, bo liczyli na POPiS. Mieliby wspólne haki. Później już nie wiadomo na co liczyli, i o co chodziło. Wygląda na to, że Antoniemu nikt nie podskoczy. Czy nie jest tak, że z dokumentów, które nielegalnie skopiował, znajdzie haka na każdego? Bo HAKI moi kochani są ponadpartyjne. Na Macierewicza też się znajdzie.