Reklama.
Oczywiście Anna Grodzka budziła i budzi kontrowersje i skrajne emocje, również poniekąd z własnej „winy”, bo reprezentując w Sejmie osoby transseksualne musi mówić o związanych z tym zjawiskiem problemach. Nie jest to jednak jedyne zajęcie i misja jakie ma Posłanka.
Niedawno udzieliła tygodnikowi Polityka wywiadu (rozmawiała redaktor Joanna Podgórska) o znamiennym tytule „Czasem mam dość”. Ten tekst stał się dla mnie inspirację do rozmowy. Chciałam poznać Annę Grodzką nie jako „Babę Dziwo” (ze słynnej trójaktówki Marii Jasnorzewskiej - Pawlikowskiej), ale jako polityka, wiceprzewodniczącą Komisji Kultury I Środków Masowego Przekazu. Porozmawiać bez tabloidowej sensacji. Czy się to udało, oceńcie Państwo sami.
Serdecznie zapraszam do obejrzenia kolejnego odcinka „Bez Maski”. Jak zwykle zachęcam do szczerych i merytorycznych komentarzy.