
Rękoczyny JKM wobec innego posła są żenujące. Rozumiem potyczki słowne, obrzucanie się inwektywami. W Polsce co chwilę przekraczane są granice jakości dyskursu publicznego. Coraz gorzej jest z tym. A tu JKM wali w twarz ...
REKLAMA
Strasznie to wszystko smutne.
Wstyd mi jakoś z tego powodu.
Wstyd mi jakoś z tego powodu.
Pan wielce niesłowny JKM nagle po 20 latach spoliczkował Michała Boniego po "dzień dobry".
Ja i kilka osób czeka na jego pozwy obiecane przez niego, wciąż.
Trzeba zatem czekać jeszcze 18 lat.
Wątpie by to nastąpiło.
Trzeba zatem czekać jeszcze 18 lat.
Wątpie by to nastąpiło.
On nie ma w sobie HONORU.
tsy
ps. kodeks Boziewicza nie obowiązuje.
