
Reklama.
Ostatnio miał krawat na sobie gdy przemawiał swoim fatalnym angielskim. Moja teoria, że "mózg polityka jest w krawacie" legła w gruzach. Dalej mówił jakby miał muszkę swoją pod szyją. Dalej nie dało się tego słuchać.
Nie słuchałem.
Znowu obraził wiele osób.
tsy