
Zamiast smutnego końca "walki z wiatrakami" projektu Gliński, zobaczyliśmy dziś w Sejmie błyskotliwie ogrywającego Platformę prezesa PiS z iPadem w ręku. Jarosław Kaczyński napisał dziś fragment historii polskiego marketingu politycznego.
REKLAMA

Zamiast smutnego końca "walki z wiatrakami" projektu Gliński, zobaczyliśmy dziś w Sejmie błyskotliwie ogrywającego Platformę prezesa PiS z iPadem w ręku. Jarosław Kaczyński napisał dziś fragment historii polskiego marketingu politycznego.