Coraz częściej słyszymy, że mleko krowie nadaje się do picia dla młodych krów a nie dla człowieka, ale z drugiej strony przez lata mówiono nam, że bez mleka ani rusz i jest ono bardzo potrzebnym składnikiem naszej diety. Jak jest naprawdę?To sprawa indywidualna, jednym mleko przyniesie zdrowotne korzyści, innym zaszkodzi.
Przeciwnicy picia mleka uważają, że mleko krowie charakteryzuje się wysoką zawartością białka (3,5 g/100 g) w porównaniu do mleka kobiecego (0,9 - 1,4 g /100 g) oraz 3-krotnie wyższą ilością składników mineralnych i z tego powodu nie powinno być spożywane przez człowieka.
Tymczasem to jedynie argument za tym, że mleko krowie nie powinno być podawane niemowlętom. Natomiast organizm starszych dzieci i osób dorosłych ma zdecydowanie wyższe zapotrzebowanie na składniki odżywcze, w związku z czym w ich przypadku przytoczony wyżej argument traci znaczenie – uważa Instytut Żywności i Żywienia.
Niewielu nie trawi
Krytycy mleka wskazują ponadto, że jego picie jest niekorzystne ze względu na obecność laktozy – dwucukru, którego rzekomo organizm dorosłego człowieka nie trawi. Fakty są jednak takie, że w toku ewolucji populacja europejska wykształciła zdolność trawienia laktozy również w życiu dorosłym. Jest to możliwe dzięki wytwarzaniu przez organizm człowieka enzymu zwanego laktazą (zdolność tę mają wszystkie zdrowe niemowlęta, bo laktoza występuje też w mleku kobiecym).
Enzym ten rozkłada laktozę na glukozę i galaktozę – cukry proste, które mogą być wchłonięte w jelicie cienkim. Szacuje się, że jedynie 10-20 proc. dorosłych Polaków nie posiada tej zdolności, a tym samym nie toleruje laktozy i nie powinno pić mleka (picie mleka objawia się u nich m.in. bólami brzucha i wzdęciami).
Mleko, jak wyjaśnia IŻŻ powinny wyłączyć z diety także osoby uczulone na nie, czyli te które po kontakcie z białkami mleka (głównie kazeinowymi) obserwują niekorzystne reakcje ze strony układu odpornościowego. Alergia na mleko dotyka jednak tylko kilka procent niemowląt, po czym zwykle samoczynnie ustępuje. U dorosłych natomiast występuje bardzo rzadko.
Zgodnie z opinią polskich i zagranicznych instytucji zajmujących się żywieniem człowieka, nie ma więc powodu, dla którego osoby inne niż nie tolerujące laktozy lub uczulone na białka mleka miałyby eliminować mleko z diety. Mało tego. Mleko i jego przetwory są zalecane przez dietetyków ponieważ stanowią najważniejsze źródło wapnia - składnika niezbędnego do budowy mocnych kości i zębów oraz prawidłowej pracy serca i mięśni.
W żadnej innej grupie produktów spożywczych nie znajdziemy porównywalnych ilości tego pierwiastka. Mleko dostarcza również wysokiej jakości białka, ważne witaminy (A, B2) i składniki mineralne, takie jak potas, cynk i magnez. Instytut Żywności i Żywienia rekomenduje osobom dorosłym wypijanie co najmniej 2 szklanek mleka dziennie, a dzieciom w wieku szkolnym 3-4 szklanek. Mleko można jednak zastąpić jogurtem, kefirem, maślanką, a częściowo także serem.
Chudsze jest lepsze
Ze względu na obecność nasyconych kwasów tłuszczowych w tłuszczu mlecznym zaleca się wybierać mleko i jego przetwory o obniżonej zawartości tłuszczu, co szczególnie dotyczy osób dorosłych.
– Mleko o niższej zawartości tłuszczu charakteryzuje się taką samą zawartością białka, witamin rozpuszczalnych w wodzie i składników mineralnych, jak mleko zawierające więcej tłuszczu. Nie ma zatem potrzeby byśmy dostarczali swojemu organizmowi dodatkowych jego ilości – przekonuje Zofia Chwojnowska z IŻŻ.
Spożywanie mleka i przetworów mlecznych odgrywa zatem bardzo ważną rolę w zachowaniu pełnego zdrowia i utrzymania kondycji każdego człowieka. Dlatego warto zadbać o to, aby mleko lub jego przetwory znalazły się w naszej codziennej diecie.
Samodzielna Pracownia Epidemiologii i Norm Żywienia Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ)
Alternatywą dla tych osób może być dostępne na rynku mleko bezlaktozowe lub stosowanie przed spożyciem mleka preparatów zawierających laktazę. Są one dostępne w aptekach bez recepty.