Sezon jesienno-zimowy sprzyja przeziębieniom, spadkowi formy, a u niektórych odnowieniem się różnych chronicznych dolegliwości. To z kolei powoduje, że bierzemy więcej leków, sięgamy po suplementy diety. Z drugiej strony długie wieczory i nagromadzenie różnych świąt i okazji sprzyja piciu alkoholu. Niestety niektóre leki w połączeniu z alkoholem mogą być trującą lub nawet zabójczą mieszanką.
Po pierwsze zawsze trzeba przeczytać ulotkę leku, który przyjmujemy. Nie ważne, czy przepisał go nam lekarz, czy kupiliśmy tabletki bez recepty, czasami na stacji benzynowej lub w kiosku. Czytanie ulotki jest podstawową czynnością, która powinniśmy wykonać zanim lek trafi do naszego organizmu. Jeśli po zażyciu leku nie wolno pić alkoholu, producent farmaceutyku napisze o tym w ulotce. Jeśli znajdziemy taka informację, pod żadnym pozorem nie powinniśmy pić alkoholu, nawet jednego kieliszka wina. Ilość bywa tu czasami nieistotna.
Poniżej podajemy kilka przykładów grup leków, które szczególnie potrafią być szkodliwe w połączeniu z alkoholem.
1. Antybiotyki i leki przeciwgrzybicze
Ich połączenie z alkoholem może wywołać bóle brzucha i wymioty, a także nasilić niektóre działania niepożądane leku. Jednak najbardziej niebezpieczne może być wystąpienie tachykardii i nagłych zmian ciśnienia krwi.
Picie i zażywanie tych leków może też spowodować nasilenie lub osłabienie działania tych farmaceutyków.
2. Leki uspokajające i nasenne
Połączenie ich z alkoholem może mieć opłakane skutki. Zaczynając od nadmiernej senności, przez luki w pamięci i na problemach z oddychaniem kończąc. To połączenie może okazać się też śmiertelne.
Od przyjęcia leku do czasu kiedy będziemy mogli pić alkohol bez narażenia zdrowia musi czasami upłynąć dużo czasu. Przykładowo nie można zażyć wieczorem tabletek nasennych a rano uraczyć się dobrym trunkiem. To za krótka przerwa od przyjęcia leku.
3. Leki przeciwbólowe
Wydaje nam się, że bezkarnie możemy przyjmować paracetamol, ibuprofen czy np. przy „korzonkach” i bólach stawów naproksen i diklofenak i iść spokojnie na zakrapianą imprezę. Otóż nie.
Paracetamol w połączeniu z alkoholem może uszkodzić nam wątrobę a cała reszta doprowadzić do krwawienia z żołądka, podrażnić błonę śluzową tego organu a także doprowadzić do pojawienia się nadżerek.
4. Leki antyhistaminowe
Pod żadnym pozorem nie wolno ich łączyć z napojami wyskokowymi. Są stosowane nie tylko do łagodzenia objawów alergii ale również wspomagająco przy przeziębieniach. „Wymieszanie” tych leków z alkoholem może spowodować m.in. zawroty głowy i nadmierną senność.
5. Leki przeciwzakrzepowe
Połączenie tych leków już z niewielką ilością alkoholu może nasilać ich działanie. Grozi to wystąpieniem krwotoku wewnętrznego. Może też dojść do odwrotnej sytuacji. Leki przestaną działać, co z kolei może skończyć się udarem mózgu czy zawałem serca, z powodu tworzących się zakrzepów.
6. Leki przeciwcukrzycowe
Chorzy na cukrzycę w ogóle powinni unikać picia alkoholu. Jednak połączenie kilku głębszych z lekami przeciwcukrzycowymi może być bardzo niebezpieczne i powodować groźną dla życia hipoglikemię. Szczególnie narażani są ci, którzy leczą się insuliną i pochodnymi sulfonylomocznika.
Natomiast chorzy przyjmujący metforminę (przepisuje się ja również osobom z insulinoopornością) powinni mieć świadomość, że alkohol może u nich zwiększyć ryzyko wystąpienia kwasicy mleczanowej, zwłaszcza jeżeli mają dodatkowo zaburzenia czynności wątroby lub są niedożywieni.