Pamiętasz o wizycie u fryzjera, barbera albo kosmetyczki? Świetnie, pamiętaj też o teście na HCV
Monika Przybysz
31 sierpnia 2020, 19:57·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 sierpnia 2020, 19:57
Teraz, po czasie, dobrze, że wiem, Jestem świadoma I to jest bardzo ważne – podkreśla Viola, która zachorowała na wirusowe zapalenie wątroby typu C. Jej historię można przeczytać na stronie Fundacji Gwiazda Nadziei, która od lat angażuje się w działania edukacyjne na temat WZW, wspiera chorych I propaguje ideę bezpłatnych badań przesiewowych. Badań, które są banalnie proste: wystarczy pobranie krwi i przeprowadzenie testu.
Reklama.
Szacuje się, że w Polsce jest obecnie 150 tysięcy osób zakażonych. U 80 proc. z nich zakażenie przebiegnie bezobjawowo, pomimo że w tym czasie wirus niszczy komórki "gospodarza".
U ok. 25 tys. zakażonych, na skutek przewlekłych następstw choroby, pojawi się marskość i pierwotny rak wątroby. Wirusowe zapalenie wątroby typu C jest główną przyczyną raka wątroby. Jak potwierdzają eksperci, w Polsce każdego roku z powodu tego nowotworu umiera 2000 osób.
Jakie objawy powinny niepokoić?
Często pobolewają mięśnie, gorzej się czujemy, może nam towarzyszyć spadek nastroju, senność i stany depresyjne. Nawet podstawowe próby wątrobowe mogą wskazywać parametry "w normie". Na tym etapie ważna jest wiedza i świadomość lekarza rodzinnego, który zna swoich pacjentów, ich historię chorób, dzięki czemu potrafi holistycznie spojrzeć na objawy i połączyć je z zakażeniem HCV.
– Często dochodzi do manifestacji objawów pozawątrobowych np. ze strony skóry, jak i zapalenia naczyń, może pojawić się liszaj – podkreśla dr Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych. – Z tego względu diagnostyka jest kluczem do zachowania dobrego zdrowia – dodaje dr Sutkowski.
Prosty test
Każdy z nas przynajmniej raz w życiu powinien zrobić test na obecność wirusa HCV. Tymczasem wciąż niewiele osób wie, co to jest HCV i jak można się tym wirusem zakazić. Za to większość z nas regularnie znajduje się w sytuacjach, które mogą skutkować zakażeniem, korzystając m.in. z wizyt u fryzjera, kosmetyczki, barbera czy robiąc manicure lub pedicure.
Kto jest w grupie ryzyka?
Osoby, które były wielokrotnie pacjentami różnych szpitali, przechodziły transfuzje krwi przed 1992 rokiem, przyjmowały kiedykolwiek narkotyki albo mają za sobą ryzykowne zachowania seksualne np. z nieznanymi partnerami, bez zabezpieczenia, powinny koniecznie poddać się badaniu w kierunku zakażenia HCV.
Ważne dla przyszłych mam
Obecnie zauważa się wzrost zakażeń także wśród kobiet będących w ciąży. Przyszłe mamy, wykonując szereg badań zalecanych w ciąży, dowiadują się o swojej chorobie. Takim sytuacjom towarzyszy ogromny stres i obawa o zdrowie dziecka, a można by temu zapobiec, wykonując testy w kierunku zakażeń wirusami przed planowaną ciążą.
– Wykrycie zakażenia w ciąży umożliwia leczenie kobiety wkrótce po porodzie, a także diagnostykę wertykalnego zakażenia HCV u jej dziecka – przestrzega prof. dr hab. n. med. Małgorzata Pawłowska z Katedry Chorób Zakaźnych i Hepatologii Wydziału Lekarskiego - Collegium Medicum w Bydgoszczy, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Badania I jeszcze raz badania
Największym wyzwaniem, które stoi na drodze do całkowitej eliminacji HCV jako zagrożenia zdrowia publicznego, jest odnalezienie osób nieświadomych swojego zakażenia. Konieczne jest podjęcie działań systemowych, które pozwolą na przeprowadzenie badań przesiewowych na szeroką skalę. To, co każdy z nas może zrobić dla siebie i swoich bliskich, to zbadać się na obecność wirusa HCV.