Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wydała w środę zezwolenie na stosowanie nowego leku na COVID-19 o nazwie Sotrovimab. Preparat ma działać przeciwko wszystkim groźnym wariantom koronawirusa, a opiera się na przeciwciałach klonalnych.
Sotrovimab został opracowany przez firmy GlaxoSmithKline i Vir Biotechnology. Koncerny z siedzibami w Londynie i San Francisco opublikowały w marcu wstępne wyniki badań klinicznych, które wykazały, że podanie leku wiązało się aż z 85 proc. zmniejszeniem ryzyka hospitalizacji i śmierci w porównaniu z grupą, która nie otrzymała tej terapii. Dla kogo może być przeznaczony nowy lek?
Preparat ma służyć przede wszystkim do leczenia pacjentów we wczesnym stadium choroby, którzy nie są hospitalizowani i nie wymagają tlenoterapii. Stosować go można u osób w wieku od 12 lat. Co istotne, badania laboratoryjne wskazują, że środek działa przeciwko wszystkim groźnym wariantom koronawirusa.
Sotrovimab należy do klasy leków zwanych przeciwciałami monoklonalnymi, które naśladują naturalne przeciwciała wytwarzane przez organizm w celu zwalczania infekcji. Producenci precyzują, że "Sotrovimab jest rekombinowanym ludzkim przeciwciałem monoklonalnym, które wiąże się z epitopem w domenie SARS-CoV-2, wiążącej receptor białka wypustek".
Nowy lek na COVID-19 jest dostarczany w pojedynczych fiolkach jednodawkowych i podawany jest dożylnie w ilości 500 mg. Sotrovimab ma być dostępny dla pacjentów już w nadchodzących tygodniach. Wiadomo też, że Europejska Agencja Leków (EMA) rozpoczęła przyspieszoną ocenę tego preparatu.
Przypomnijmy, że jak dotąd na terenie Unii Europejskiej jedynym dopuszczonym do użytku lekiem na COVID-19 jest remdesivir.
Pod koniec 2021 roku do sprzedaży może trafić też lek na COVID-19 przygotowany przez firmę Pfizer. Przedstawiciele koncernu twierdzą, że opracowywany przez nich środek będzie w stanie zablokować replikację wirusa we wczesnym stadium zakażenia. W naTemat.pl informowaliśmy, że testy bezpieczeństwa i skuteczności wciąż trwają, a lek ma mieć formę pigułki doustnej.