Moda na bieganie już kilka lat temu stała się faktem. W parkach i na ulicach można więc spotkać biegaczy w każdym niemal wieku. Wielu z nich - w ramach swojej przygody z bieganiem - na jakimś etapie postanawia zmierzyć się z największym wyzwaniem i zaliczyć maraton. Także były premier Donald Tusk pochwalił się kilka dni temu, że z okazji 65. urodzin pierwszy raz w swoim życiu przebiegł maraton. Czy to bezpieczne? Czy tu też sprawdza się powiedzenie, że lepiej późno niż wcale.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Do maratonu można przygotować się w każdym wieku - przekonuje dr Michał Sutkowski.
Warunkiem jestwcześniejsze przygotowanie do biegu na dystansie 42 km. Może to zająć nawet 5 lat.
Donald Tusk w ostatni weekend przebiegł swój pierwszy maraton z okazji 65. urodzin.
Coraz chętniej biegają nie tylko 20, 30 lub 40-latkowie, ale też osoby po 50. czy 60. roku życia. Nie chodzi jedynie o aktywny odpoczynek, ale też o zdrowie. Wśród biegaczy w dojrzałym wieku wielu postanawia zmierzyć się z królewskim dystansem 42 km.
Przygotowania można zacząć w każdym wieku
Wśród seniorów-rekordzistów w maratonach mniejszość stanowią ci, którzy biegali od zawsze. Wielu swoją karierę biegacza rozpoczęła raczej późno, bliżej wieku emerytalnego.
Tak było m.in. w przypadku dwóch słynnych polskich biegaczy – Jerzego Kuszakiewicza i Mariana Parusińskiego. Swoją przygodę z bieganiem zaczęli tuż przed 60-ką, a największe sukcesy odnosili kilka lat później.
Podstawą jest to, aby nie rzucać się od razu na 42-kilometrowe maratony. Zaczynając przygodę z bieganiem trzeba zacząć od ćwiczeń, spacerów, marszobiegów, a potem stopniowo można uprawiać jogging na coraz dłuższych dystansach.
Wraz z poprawą kondycji i wydolności tlenowej organizmu, można zwiększać intensywność ćwiczeń i dystanse. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości zdrowotnych warto skonsultować się wcześniej z lekarzem, który stwierdzi czy nie ma przeciwwskazań do takiej aktywności.
Bieg w liczącym przeszło 42 kilometry maratonie to spory wysiłek, nawet dla młodych ludzi. Jednak ci nieco starsi wcale nie muszą rezygnować ze sportu i mogą rywalizować nawet w maratonach, a nawet osiągać rekordy w swoich kategoriach.
Wiele z tych długodystansowych biegów organizowanych jest częściej właśnie na wiosnę. W każdym z nich gross zawodników stanowią osoby w dojrzałym wieku i seniorzy.
Idealny moment na pierwszy maraton
Przebiegnięciem maratonu w ostatni weekend pochwalił się były premier Donald Tusk. Zrobił to po raz pierwszy, a okazją były jego 65. urodziny. Polityk relacjonował swoje zmagania za pośrednictwem Instagrama.
"65 lat skończone. Idealny moment na pierwszy maraton w życiu" - napisał Tusk w swojej relacji, aby następnie powiedzieć, jaki jest jego cel.
- Wbiegam albo wtaczam się jakoś w wiek emerytalny. Maraton, pełny. Mój ambitny cel to dobiec i przeżyć - oznajmił.
Dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, który sam przebiegł już wiele maratonów w rozmowie z NaTemat podkreśla, że jako stary martończyk życzy Donaldowi Tuskowi sukcesu. Zastrzega, że warunkiem jest wcześniejsze przygotowanie do biegu na dystansie 42 km.
- Trzeba zacząć od rzeczy prostych. Gratuluję Donaldowi Tuskowi. Mam nadzieję, że robi to rozsądnie - stwierdził dr M. Sutkowski.
Jak zapewnia, bieganie może być bezpieczne w każdym wieku.
O czym warto pamiętać?
Lekarz pytany o to, co jest ważne i na co zwrócić uwagę zaczynając przygotowania do maratonu w dojrzałym wieku, przekonuje, że trzeba pamiętać o wszystkim.
- O zdrowiu, o sobie, o tym, żeby mieć odpowiednie wytrenowanie, odpowiednią dietę, odpowiednie buty. O wszystkim trzeba myśleć, bo na dobre przygotowanie składa się na wiele rzeczy. Przede wszystkim jednak trzeba dużo potrenować - wylicza dr M. Sutkowski.
Jak przestrzega, warunkiem jest to, aby człowiek nie udawał, że jest silniejszy niż jest naprawdę i nie zarzynał się.
Dodaje, że udział w maratonie szybko weryfikuje takie osoby, które uważały, że są bardzo wytrzymałe, ale nie podparły tego odpowiednim przygotowaniem i treningami.
Metodą na Skarżyńskiego
W opinii dra M. Sutkowskiego, to dobra metoda. - To polski, świetny sportowiec, wielokrotny medalista mistrzostw Polski i guru amatorów biegania - dodaje.
Jak długo trzeba przygotowywać się do maratonu?
- Trzy lata, pięć lat, wszystko zależy od sposobu wytrenowania - mówi nam dr M. Sutkowski. Dodaje nawiązując do wcześniejszych aktywności Donalda Tuska, że jeżeli ktoś haratał wcześniej trochę w gałę, to już trochę sportowego przygotowania ma.
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.
Nawet 100-latkowie biegają maratony, więc można robić to w każdym wieku. Trzeba tylko być odpowiednio przygotowanym. Ja jestem w podobnym wieku do Donalda Tuska i biegam maratony.
Dr Michał Sutkowski
prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych
Podstawą jest to, aby wolno zacząć, a potem szybko przyspieszać, czyli biec metodą Jerzego Skarżyńskiego.