Krajowa Sieć Onkologiczna jest właściwą drogą do poprawy jakości leczenia onkologicznego w Polsce, co pokazał trwający od kilku lat pilotaż - przekonują onkolodzy. Projekt ustawy czeka na to, aby zajęli się nim posłowie, a pacjenci czekają na realne zmiany w dostępie do diagnostyki i leczenia. Tym bardziej że liczba nowotworów złośliwych będzie rosła.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Krajowa sieć onkologiczna ma być wdrożona od 2023 r.
Projekt ustawy na razie czeka na prace w Sejmie
Onkolodzy przekonują, że odwrotu nie ma, bo liczba chorych na nowotwory będzie rosła
Obecnie pacjentom brakuje koordynacji leczenia, a także równego dostępu i gwarancji jakości w każdym ośrodku, gdzie otrzymują leczenie onkologiczne
Reforma systemu opieki nad pacjentem onkologicznym jest blisko – Sejm za chwilę ma zająć się ustawą o Krajowej Sieci Onkologicznej.
Kilkuletni pilotaż pokazał, że KSO jest właściwą drogą do poprawy jakości leczenia onkologicznego w Polsce - przekonują dyrektorzy największych ośrodków onkologicznych. System opieki w KSO skupi się na pacjencie, a to pozwoli wyrównać różnice w opiece nad chorymi na raka.
Krajowa Sieć Onkologiczna to nowa struktura organizacyjna i nowy model zarządzania opieką onkologiczną. Szpitale, głównie na poziomie regionalnym, połączone będą siecią, która ma zapewnić pacjentom chorym na raka najlepszą diagnostykę i leczenie.
Od kilku lat, cztery województwa: dolnośląskie, podlaskie, pomorskie i świętokrzyskie testowały te rozwiązania.
– Liczba nowotworów złośliwych w Polsce stale wzrasta. Wyniki pilotażu i wnioski, jakie wyciągnęliśmy, nie pozostawiają złudzeń, że wprowadzenie sieci, będzie korzystne dla pacjentów onkologicznych. Pacjenta po systemie prowadzi koordynator; umawia na badania, wizyty, konsylia lekarskie i zabiegi. W Krajowej Sieci Onkologicznej to pacjent jest w centrum uwagi – mówi dr Adam Maciejczyk, przewodniczący Krajowej Rady ds. Onkologii.
Pacjent prowadzony przez system
Obecnie pacjenci i ich rodziny często czują się zagubieni w systemie. To potęguje ich stres, ale też opóźnia diagnostykę czy właściwe leczenie.
W wielu regionach jest tak, że diagnostyka, leczenie i kontrola po leczeniu są realizowane przez różne poradnie i szpitale, które ze sobą nie współpracują. Taka rozproszona opieka nad pacjentem daje gorsze efekty leczenia, niż opieka skoordynowana.
Ma to zmienić właśnie Krajowa Sieć Onkologiczna. Jednym z ośrodków, który brał udział w pilotażu KSO, było Świętokrzyskie Centrum Onkologii.
– Krajowa Sieć Onkologiczna pozwoli walczyć z nierównościami w dostępie do leczenia. Sieć palcówek zapewni kompleksową opiekę każdemu, bez względu na to, gdzie chory mieszka. Chodzi o to, żeby pacjent z niewielkiej wioski w województwie świętokrzyskim, miał taki sam dostęp do dobrej diagnostyki i skutecznego leczenia, jak pacjent z Warszawy – wyjaśnia prof. Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.
Dobra diagnostyka oznacza dobre leczenie
Jednym z założeń pilotażu jest specjalna infolinia dla pacjentów onkologicznych.
W Dolnośląskim Centrum Onkologii w ciągu roku liczba połączeń związanych z pilotażem wzrosła z 10 do 20 tysięcy. Wyniki pokazują, że pacjent szybko dostaje fachową pomoc, poziom jego zadowolenia wzrasta, a wymierny efekt jest taki, że czeka maksymalnie 10 dni na wizytę u specjalisty.
– W województwie dolnośląskim zwiększyła się liczba badań PET wykonywanych u pacjentów z rakiem płuca. Pozytonowa tomografia emisyjna jest nieinwazyjnym badaniem diagnostycznym, które pozwala wykryć nawet niewielkie zmiany nowotworowe. Liczba tych badań wzrosła dwukrotnie – wyjaśnia Aleksandra Sztuder z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii we Wrocławiu.
Jak dodaje, także w diagnostyce raka piersi widać korzyści dla pacjentek: o kilkanaście procent zwiększył się odsetek wykonywanych biopsji gruboigłowych.
To - jak zwracają uwagę onkolodzy - jest bardzo ważne, bo dobra diagnostyka oznacza dobre leczenie.
Onkolożka podkreśla, że w pilotażu po raz pierwszy zbierano informacje o jakości badań i świadczeń udzielanych pacjentom.
– Dzięki temu wiadomo, gdzie to leczenie jest dobre i skuteczne, a gdzie jest źle. Zbieranie ujednoliconych danych i monitorowanie jakości świadczonych usług pozwoli na znalezienie luk w systemie i da szansę na poprawę. Będziemy wiedzieli, co i gdzie poprawić – dodaje.
Także prof. Piotr Rutkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego przekonuje, że obecna sytuacja w onkologii wymaga zmian, a sieć przyniesie korzyści.
– Pacjenci nie wchodzą na ścieżki, na które powinni, bo nie ma współpracy między ośrodkami. Nie chodzi o to, aby leczenie odbywało się głównie w dużych kluczowych ośrodkach, ale o tworzenie kompleksowej sieci. W Polsce bez właściwej organizacji, mimo
wydawania większych pieniędzy na to leczenie, nic się nie poprawi - uważa prof. Piotr Rutkowski.
Europejski Plan Walki z Rakiem
KSO wpisuje się w unijny plan walki z rakiem. W 2020 roku w Unii Europejskiej raka wykryto u 2,7 mln osób. Połowa z nich zmarła, wśród nich ponad 2 tysiące młodych ludzi.
Według danych Komisji Europejskiej liczba zachorowań na raka wzrośnie do 2035 roku o 24 procent. Dlatego Unia Europejska opracowała Europejski Plan Walki z Rakiem.
Główne założenia, to poprawa profilaktyki i dostępu do leczenia oraz tworzenie sieci kompleksowych ośrodków leczenia nowotworów.
– Pilotaż to test, a wprowadzenie ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej, to dopiero początek zmian w opiece onkologicznej w Polsce. Potrzebny jest czas, bo to nie zadziała jak magiczna różdżka – wyjaśnia dr hab. Adam Maciejczyk.
Przekonuje, że wprowadzenie KSO jest konieczne, aby poprawić opiekę nad pacjentem chorym na raka i dostosować się do europejskich i światowych wytycznych. – Innej drogi nie ma – podkreśla.
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.