Możemy mówić o cyfrowej rewolucji w wyrobach medycznych. Obecnie już co czwarty z różnego rodzaju wyrobów medycznych jest cyfrowy. To m.in. pieluchomajtki z sensorem, aplikacje oparte na sztucznej inteligencji czy roboty wykorzystywane przy operacjach. W Europejskim Urzędzie Patentowym co 30 minut jest zgłaszany jeden patent. W 2023 r. trzy wiodące dziedziny techniki wśród zgłoszeń patentowych do EPO to komunikacja cyfrowa, technologia medyczna i technologia komputerowa. Czy i my mamy szanse skorzystać z cyfrowych wyrobów medycznych?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Cyfrowa rewolucja w wyrobach medycznych już się rozpoczęła. Na rynek od kilku lat wchodzi coraz większa liczba cyfrowych wyrobów medycznych. Wspierają one pacjentów i lekarzy w ich pracy, oraz skracają dystans między personelem medycznym a pacjentami.
Dzięki cyfrowym wyrobom medycznym można pozyskiwać informacje zwrotne z wszczepionych urządzeń, a także z różnego rodzaju urządzeń zakładanych na siebie. Oprogramowania do zaawansowanej analizy danych, zarówno wykrywające dolegliwości, jak i oprogramowania predykcyjne, tworzą wiedzę, a pozyskane w ten sposób dane, przez ich integrację, kreują niezbędne środowisko twórcze dla rozwiązań AI.
Osobiste urządzenia, diagnostyka, robotyka
Osobiste urządzenia cyfrowe odpowiadają na konkretną potrzebę pacjenta i są stosowane bezpośrednio przez niego.
Chociaż dominującym obszarem wykorzystania digitalowych wyrobów jest diagnostyka, szczególnie w zakresie obrazowania to rozwiązania cyfrowe są doskonałym narzędziem dla lekarzy, także do przeprowadzania zabiegów operacyjnych, w których kluczowa jest ponadprzeciętna precyzja i ograniczona inwazyjność.
Cyfrowe wyroby medyczne według definicji to narzędzia, przyrządy, urządzenia, oprogramowania, materiały lub inne artykuły stosowane u ludzi w celach diagnostycznych, lub terapeutycznych, wykorzystujące technologie cyfrowe, gdzie zastosowanie ma układ scalny/mikroprocesor.
Są to np. pieluchomajtki z sensorem, wirtualne szpitale (to ośrodki umożliwiające wirtualny nadzór nad pacjentem w 90 proc.), wojskowe kombajny medyczne, tomografia spektralna - umożliwia analizę poszczególnych pierwiastków, AI oraz blockchain w zdrowiu.
Korzyści dla pacjentów i systemu
– Tych cyfrowych wyrobów medycznych jest ogrom i ogromne są z nich korzyści. To obszerna definicja i nie można zawężać się do jednej grupy – podkreśla prezes Izby POLMED Arkadiusz Grądkowski.
Jak dodaje, przykłady z życia, od praktyków pokazują, że szpitale i placówki medyczne mają zyski i korzyści ze stosowania cyfrowych technologii medycznych.
Polska pozostaje nieco w tyle, jeżeli chodzi o nasycenie tymi wyrobami w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Najbardziej nasycone są Stany Zjednoczone oraz Korea.
Tymczasem korzyści, na jakie wskazano w raporcie przygotowanym przez Izbę POLMED oraz Instytut INNOWO, to m.in.:
bezpieczeństwo zdrowotne,
jakość opieki zdrowotnej,
skuteczność świadczeń zdrowotnych,
doświadczenie użytkownika końcowego,
efektywność zdrowotna i zwrot inwestycji,
trendy populacyjne i wtórne zastosowanie,
równość zdrowotna.
Cyfrowe wyroby medyczne w liczbach
Z raportu wynika, że obecnie istnieje ok. 2 mln różnego rodzaju wyrobów medycznych na świecie.
Co czwarty z nich, czyli ok. 0,5 mln, to wyrób cyfrowy.
Wartość rynku cyfrowych wyrobów medycznych w Polsce w 2020 r. wyniosła 10 mld zł, a eksperci przewidują, że proces cyfryzacji wyrobów medycznych i szerzej obszaru zdrowia będzie dynamicznie postępował.
Wartość tego rynku na świecie szacuje się na 500 mld USD.
Czy polscy pacjenci mają możliwość powszechnego korzystania w praktyce z tych innowacji?
Bariery cyfryzacji
W raporcie wskazano na bariery, które utrudniają cyfryzację ochrony zdrowia. Są to:
bariery organizacyjne jak biurokracja, niedostateczne szkolenie personelu brak odpowiednich systemów zarządzania i nadzorowania procesów i efektów
bariery społeczne: ograniczone zaufanie do niektórych technologii, niekorzystna percepcja społeczna dzielenia się danymi medycznymi
bariery technologiczne: brak interoperacyjności oraz kompatybilności między systemami, złożoność systemów i stosunkowo stroma krzywa uczenia się
61,8 proc. podmiotów medycznych uważa, że w Polsce występują bariery utrudniające cyfryzację podmiotu. Wskazują głównie na brak wystarczającego finansowania oraz niewystarczające kompetencje pracowników.
Potwierdza to Jolanta Sobierańska-Grenda, Prezes Szpitali Pomorskich. Jednocześnie podkreśla, że inicjatorem wdrażania jest ten personel, który jest otwarty na innowacje, choć nadal to raczej mniejszość.
– Jeżeli widzimy, że coś można zrobić efektywniej, to w to idziemy. Mamy zyski, więc mamy pewien zasób pieniędzy, który przeznaczamy na to, czego chcemy i potrzebujemy – dodaje.
Wskazuje, że wdrażanie tych innowacji to wyzwanie, bo często start-upy przychodzą nie z gotowym produktem, ale aby wykorzystać placówkę do testowania nowego wyrobu. Nie jest więc proste podjęcie decyzji o wdrożeniu jakiegoś konkretnego cyfrowego wyrobu medycznego.
– Ja się dokształcam, szukam, aby ocenić, co jest przydatne, ale nie mamy jasnych kryteriów, co jest przydatne, jak to oceniać, aby to było praktyczne, aby nie kupić czegoś, co będzie tylko gadżetem, a nie będzie używane – relacjonuje.
Inne bariery dotyczą finansowania i refundacji. Michał Dzięgielewski, dyrektor departamentu lecznictwa Ministerstwa Zdrowia przyznaje, że obecnie każda technologia wyceniana jest osobno, trzeba stworzyć dla niej koszyk.
Według niego należy zastanowić się nad zmianą podejścia do wdrażania takich nowych technologii.
Rekomendacje i wyzwania
W raporcie na podstawie analiz opracowano rekomendacje. Są to:
budowanie świadomości i zmniejszanie obaw
odpowiednia platforma współpracy między wszystkimi interesariuszami
utworzenie jasnych ram prawnych dla procesów cyfryzacji opieki zdrowotnej
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.