Sepsa jest jednym z głównych zagrożeń zdrowotnych XXI wieku. Często wiąże się ją z zakażeniem typowo szpitalnym i to głównie dotyczącym osób dorosłych, w tym starszych. Tymczasem, nawet do 80 proc. przypadków zakażeń powodujących sepsę występuje w warunkach pozaszpitalnych. Ponadto w jednakowym stopniu może ona dotyczyć zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Sepsa, znana również jako posocznica to poważny zespół objawów, stan medyczny występujący w sytuacji, w której organizm w sposób skrajny reaguje na infekcję, prowadząc do uszkodzenia własnych tkanek i narządów. W zakażonym organizmie dochodzi do wydzielenia substancji chemicznych, które zamiast zwalczać infekcję, rozwijają reakcję zapalną (źródło: https://www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/sepsis).
W dość szybkim tempie doprowadza ona do wstrząsu septycznego, niewydolności wielonarządowej, a w konsekwencji do śmierci. Sepsa jest często określana jako "cichy zabójca", ponieważ jej objawy są często mylone z innymi schorzeniami.
Przyczyny posocznicy to powikłania pooperacyjne, ale również choroby przewlekłe
Najczęstszą przyczyną sepsy są zakażenia bakteryjne, wywołane zwłaszcza przez bakterie Gram-dodatnie i Gram-ujemne. Inne czynniki ryzyka obejmują infekcje wirusowe, takie jak np. grypa czy wirusowe zapalenie wątroby, infekcje grzybicze - szczególnie u osób z osłabionym układem odpornościowym oraz pasożytnicze, np. malaria (źródło: https://www.cdc.gov/sepsis/about/index.html).
Wśród innych przyczyn można wymienić zakażenia szpitalne - powikłania pooperacyjne czy związane z zastosowaniem pewnych procedur medycznych, m.in.: żywienia dojelitowego, wentylowania, cewnikowania pacjenta czy przetaczania płynów.
Za przyczynę sepsy uważa się ponadto niektóre urazy, zwłaszcza z powstawaniem rany oraz choroby przewlekłe, które osłabiają układ odpornościowy, jak np. cukrzyca, zakażenie HIV czy nowotwory (źródło: https://www.cdc.gov/sepsis/risk-factors/index.html).
Sepsa jest globalnym problemem zdrowotnym. Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia, w 2020 r. zanotowano około 49 milionów jej przypadków, z czego około 11 milionów zakończyło się zgonem. Współczynnik umieralności na sepsę w Polsce jest również bardzo wysoki. Ten sam raport WHO wskazuje na 60 tys. przypadków i 15 tys. zgonów z powodu sepsy w 2019 r. (źródło: https://www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/sepsis).
Sepsa to zabójca trudny w diagnozie
Szybka i prawidłowa diagnoza sepsy jest kluczowa, jednak często napotyka trudności. Po pierwsze, ze względu na fakt, że jej objawy mogą być niespecyficzne i przypominać inne stany chorobowe, a nie ma jednoznacznych markerów biochemicznych, które wskazywałyby akurat na ten stan.
Po drugie, brak standardowych protokołów diagnostycznych w niektórych placówkach medycznych może prowadzić do błędnych diagnoz, a co za tym idzie, opóźnień w leczeniu. A czas odgrywa tu zasadniczą rolę - każda godzina opóźnienia w podaniu odpowiedniego leczenia zwiększa ryzyko śmierci (źródło: https://www.cdc.gov/sepsis/prevention/index.html).
Znaczenie zwiększania świadomości i działań profilaktycznych
Zwiększenie świadomości społecznej oraz pracowników ochrony zdrowia na temat sepsy jest kluczowe. Edukacja dotycząca objawów, takich jak np. gorączka, przyspieszony oddech, zmiany w stanie psychicznym, może przyczynić się do szybszego rozpoznania i leczenia. Właściwe leczenie sepsy, w tym szybkie podanie antybiotyków i płynów, może uratować życie.
Równie istotna jestprofilaktyka sepsy, w tym odpowiednie szczepienia ochronne, które mogą znacząco zmniejszyć ryzyko wystąpienia infekcji i zakażeń do sepsy prowadzących. Zaliczają się do nich m.in. szczepienia przeciwko pneumokokom, meningokokom i grypie.
Konieczne są zmiany w systemie ochrony zdrowia
Aby stworzyć organizacyjny system, który umożliwi skuteczne leczenie pacjentów zagrożonych ciężkim przebiegiem zakażenia, konieczne jest wprowadzenie zmian w systemie ochrony zdrowia.
Powinny one obejmować m.in. wprowadzenie standardowych procedur postępowania w przypadkach podejrzenia sepsy, lepszą koordynację między oddziałami, odpowiednie zasoby do intensywnej terapii. Również szkolenia personelu oraz dostęp do nowoczesnych technologii diagnostycznych. Wdrożenie tych zmian może znacząco poprawić wyniki leczenia pacjentów i zmniejszyć liczbę zgonów z jej powodu (źródło: https://journals.lww.com/ccmjournal/fulltext/2017/03000/surviving_sepsis_campaign__international.15.aspx).
Te działania są kluczowymi krokami w walce z sepsą - chorobą, która nadal pozostaje jednym z największych wyzwań współczesnej medycyny.
W związku ze Światowym Dniem Sepsy Fundacja Urszuli Jaworskiej, we współpracy z PIM MSWiA (Państwowy Instytut Medyczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji) organizuje seminarium "Sepsa - wizja przyszłości". Główne cele wydarzenia to:
zwiększenie świadomości społecznej oraz pracowników ochrony zdrowia na temat tego, czym jest sepsa, jak ją szybko rozpoznać i właściwie leczyć,
zwrócenie uwagi na działania profilaktyczne w obszarze sepsy, takie jak np. odpowiednie szczepienia ochronne,
zwrócenie uwagi na konieczność wprowadzenia zmian w systemie ochrony zdrowia poprzez m.in. stworzenie systemu organizacyjnego, który pozwoli na skuteczne leczenie ludzi zagrożonych ciężkim przebiegiem zakażenia, dysfunkcją organów, pobytem na Oddziale Intensywnej Terapii i zgonem.
Wydarzenie kierowane jest zarówno do pacjentów, jak i profesjonalistów ochrony zdrowia - lekarzy (POZ, specjaliści innych dziedzin), specjalistów zdrowia publicznego oraz pozostałego personelu medycznego - pielęgniarzy, diagnostów, fizjoterapeutów, rehabilitantów. Również do przedstawicieli decydentów.
Wydarzenie odbędzie się 13 września w godz. 10:00-14:00, w Auli Centrum Konferencyjnego Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie oraz on-line.
W Grupie naTemat pełnię funkcję dziennikarki medycznej. Jestem pharma content creatorem, ekspertką w obszarach dziennikarstwa wyjaśniającego oraz public relations dla sektora zdrowotnego.