Umiera średnio 5,2 na 100 tys. kobiet. Na przestrzeni ostatnich 20 lat, umieralność zmalała o około 400 rocznie. To statystyki z Polski. I chociaż mają w sobie element pozytywny, to jednak rak szyjki macicy jest wciąż śmiertelnie niebezpieczną chorobą.
Choroba kryje się pod tajemniczą nazwą wirusa HPV. To wirus brodawczaka ludzkiego. Istnieje około 100 odmian tego wirusa - ten złośliwy może być przyczyną raka szyjki macicy. Na chorobę narażone są kobiety, które szybko rozpoczęły współżycie płciowe, często zmieniały bądź zmieniają partnerów płciowych, głównie w młodym wieku były kilkakrotnie w ciąży, nie stroniły i nie stronią od papierosów, a także stosowały przez wiele lat środki antykoncepcyjne. Nie czekaj – przebadaj się i pomyśl o najbliższych.
Szybko wykryty jest uleczalny
Najlepiej udać się na wizytę do ginekologa. Odkrycie badania cytologicznego i jego skuteczności całkowicie zrewolucjonizowało diagnostykę tego nowotworu, i daje w 100% pewne wyniki. Samo badanie polega na polega na wprowadzeniu specjalnego wziernika do pochwy, uwidocznieniu szyjki macicy oraz pobraniu z niej wymazu. Badanie jest bezbolesne.
Jeśli i tak objawiasz się badań, to czerwoną lampką mogą być następujące objawy: krwawienia międzymiesiączkowe, krwawienia po stosunku seksualnym, bóle podbrzusza oraz bóle w okolicy krzyżowo – lędźwiowej.
Dlaczego warto zadbać także o najbliższych? Bo rak szyjki macicy może „pojawić” się w każdym wieku. Dlatego tak ważna jest świadomość między pokoleniami i rozmowy w gronie najbliższych. Pierwsza cytologia powinna być wykonana najpóźniej 3 lata po rozpoczęciu życia płciowego, ale nie później niż do 21 roku życia. Zaleca się, aby profilaktycznie wykonywać ją raz w roku. Po ukończeniu 30. roku życia można cytologię wykonywać co 3 lata, chyba że lekarz prowadzący zalecił inaczej.
Wciąż dużo zgonów
- Polska wciąż należy do krajów o stosunkowo wysokiej umieralności na raka szyjki macicy. Zmiany są powolne, ale pocieszające jest, że zmierzają w dobrym kierunku – powiedział prof. Witold Zatoński, epidemiolog Centrum Onkologii w Warszawie cytowany przez PAP. Przyznał, że tak duża nadal liczba zgonów na raka szyjki macicy, jest powodem do wstydu.
Ratunkiem może być kampania promująca badania cytologiczne. Aby wyraźnie zmniejszyć umieralność na raka szyjki macicy powinno je regularnie wykonywać 70-75 proc. całej populacji kobiet. W Polsce niestety robi to tylko co czwarta kobieta będąca z grupie ryzyka. Dla porównania w Finlandii co roku na ten nowotwór umiera tam zaledwie kilkadziesiąt kobiet. W USA w latach 30. XX w. rak szyjki macicy był najczęstszą przyczyną zgonów wśród wszystkich nowotworów kobiecych. Dziś jest on jednym z najrzadszych.