Stereotypy dotyczące schorzeń sprawiają, że ani kobiety, ani mężczyźni nie mają świadomości, co jest największym zagrożeniem dla ich zdrowia. Pod względem wskaźników umieralności mamy niestety 21. miejsce wśród 27 krajów Unii Europejskiej. W wieku 25-64 lata umiera u nas więcej kobiet niż w innych krajach.
Przedstawione w Raporcie dane ujawniają, że wskaźniki umieralności kobiet, wprawdzie korzystne w porównaniu ze wskaźnikami umieralności mężczyzn, umieszczają jednak populację polskich kobiet wśród krajów Europy o najwyższym zagrożeniu. Jak można było się spodziewać, to choroby układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów wśród polskich kobiet.
Na drugim miejscu są choroby nowotworowe. Odpowiadają za 48 proc. zgonów wśród kobiet. Jeszcze kilka lat temu na raka umierały panie w wieku 55-59 lat, teraz jest to w coraz większym stopniu przyczyna śmierci kobiet już po 30-stce. Wbrew powszechnej opinii w czołówce nie jest rak piersi, czy rak szyjki macicy. Polki zabija rak płuc.
Najważniejsze zagrożenia dla życia kobiet:
choroby układu krążenia, choroby nowotworowe, neurologiczne, nieurazowe choroby układu ruchu, zakażenia układu moczowo-płciowego, choroba Alzheimera, depresje i niektóre uzależnienia.
Przestań palić!
Dynamika zachorowalności na raka płuc rośnie w przerażającym tempie. Jeżeli chodzi o 5-letnie przeżycie chorego na nowotwory jesteśmy na samym końcu krajów UE, bo Polki zgłaszają się do lekarza zbyt późno. Z powodu nowotworów umiera rocznie 40 tys. kobiet. Po raku płuc, kolejny plasuje się rak piersi i szyjki macicy. W latach 60. na nowotwory płuc umierało rocznie 80 kobiet, dziś to prawie 7 tys.
Nie długość życia, ale jakość
Czy nasza starość będzie godna i przyjemna w ogromnej mierze zależy od naszej świadomości prozdrowotnej i od higienicznego stylu życia, który w naszym kraju jest niestety nadal niedoceniany. Zdrowie Polek jest lekceważone – również przez nie same. Jak zwrócili uwagę eksperci, w Polsce mamy silnie zakorzeniony stereotyp, że kobiety histeryzują. W ten sposób podchodzą do pacjentek niestety również lekarze.
- Kobiety znacząco częściej deklarują występowanie długotrwałych problemów zdrowotnych (46,9 proc. vs. 38,7 proc.), odczuwanie ból i dyskomfortu fizycznego (36,3 proc. vs. 27,1 proc.). Jednocześnie kobiety żyją przeciętnie dłużej, co w kontekście ograniczeń zdrowotnych istotnie obniża ich jakość życia.
- Kobiety częściej niż mężczyźni skarżą się na występowanie negatywnych objawów z zakresu zdrowia psychicznego – stałego zmęczenia, niepokoju, przygnębienia, poczucia utraty własnej wartości. Problemy depresyjne trwające kilka dni lub dłużej dotyczą co trzeciej dorosłej kobiety (35,9 proc.).
Przeprowadzona sonda potwierdziła, że kobiety swoje zdrowie ustawiają na samym końcu priorytetów. Większość z nas jest też niestety przekonana, że najczęściej chorujemy i umieramy na raka: piersi i szyjki macicy. Z wiedzą panów jest jeszcze gorzej. Nie tylko mają problem z podaniem najczęstszych schorzeń, ale również nie wiedzą, jakie badania ich matki, żony i córki powinny wykonywać.
Średnia długość życia kobiet w naszym kraju to 81 lat (mężczyzn - 73 lata). Jesteśmy starzejącym się społeczeństwem. Dziś osoby powyżej 65. roku życia stanowią 14-15 proc. za 15-20 lat będzie ich już przeszło 30 proc. Bez odpowiedniej edukacji i profilaktyki za kilka lat obraz polskiego społeczeństwa może być bardzo przygnębiający.
Raport jest dostępny na stornie: www.fzk.org.pl oraz na www.vitalforum.pl