
Reklama.
O uhonorowanie Smagowicza, który obecnie jest członkiem Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, wystąpił krakowski oddział IPN. W swoim oświadczeniu, którego treść przytacza portal Niezalezna.pl, Smagowicz podziękował pracownikom IPN za pamięć, ale odmówił przyjęcia Krzyża Wolności i Solidarności.
Smagowiczowi najwyraźniej nie podoba się osoba urzędującego obecnie prezydenta, z rąk którego otrzymałby wyróżnienie. Pisząc o niemożności przyjęcia należnego mu ustawowo odznaczenia, Smagowicz wspomniał bowiem o „czasach haniebnego hołubienia sowieckich bandziorów W. Jaruzelskiego, Cz. Kiszczaka oraz przywracania agentury WSI, z rączek ich opiekuna B. Komorowskiego”.
W 2006 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył Smagowicza Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Smagowicz został wyróżniony za „wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w pracy zawodowej i społecznej”.