
Prawo jazdy powinno być przyznawane dożywotnio? Zwolenników tej tezy do zmiany opinii być może przekona historia pewnej seniorki zza Odry i jedenastu ofiar jej nieco wyblakłych już umiejętności prowadzenia auta...
REKLAMA
W kraju, w którym motoryzacja jest uznawana za rzecz świętą, tego typu historie nigdy nie przechodzą bez echa. Od czwartku Niemcy dyskutują więc o wydarzeniach, do których doszło na jednym z wielopoziomowych parkingów w Erfurcie. Pewne 86-letnia kobieta zniszczyła tam bowiem aż jedenaście aut próbując po prostu wyjechać z zajętego wcześniej miejsca parkingowego.
Przygoda starszej pani zaczęła się od tego, że przy pierwszych manewrach wycofywania się uderzyła w dwa stojące po bokach auta. Wtedy postanowiła jeszcze raz ustawić się poprawnie na miejscu. Wrzuciła pierwszy bieg i z impetem zniszczyła dwa kolejne auta stojące przed nią. Położenie jej samochodu wydawało się jednak znacznie lepsze niż poprzednio, więc na wstecznym biegu zaczęła się wycofywać tak długo aż... uderzyła w betonowy filar i następne auto.
Po zniszczeniu piątego wozu 86-letnia kobieta wpadła już w prawdziwą panikę. Choć była wówczas na prostej drodze do ucieczki z miejsca tych wszystkich kolizji, nerwy zrobiły swoje i nawet jadąc przed siebie manewrowała tak, iż zniszczyła kilka kolejnych samochodów.
Jak informuje "Thüringer Allgemeine", erfurcka policja szybko oszacowała zniszczenia dokonane przez 86-latkę na co najmniej 50 tys. euro. Po ostatecznej naprawie tych aut, które jeszcze się do naprawy kwalifikują, szacowane straty mogą wzrosnąć jednak nawet do 70 tys. euro.
Zaraz po zatrzymaniu jej przez policję, staruszka została też pozbawiona prawa jazdy. Po tylu kolizjach do kasacji nadawał się też jej mercedes klasy A. Zarówno kobieta, jak i jej pasażer potrzebowali też pomocy medycznej w związku z silnym stresem wywołanym przez te wydarzenia.
Źródło: "Thüringer Allgemeine"
