Antoni Macierewicz uważa, że zestrzelenie boeinga  Malaysia Airlines jest zbrodnią wojenną, której dopuściła się Rosja
Antoni Macierewicz uważa, że zestrzelenie boeinga Malaysia Airlines jest zbrodnią wojenną, której dopuściła się Rosja Fot. Tymon Markowski / Agencja Gazeta

Antoni Macierewicz jest przekonany, że zestrzelenie boeinga Malaysia Airlines nie było tragiczną pomyłką. – To zbrodnia wojenna Rosji, a my mamy do czynienia z próbą obarczania odpowiedzialnością za tę katastrofę Ukrainy. To klasyczne zachowanie, analogiczne do zbrodni na polskim prezydencie. Wtedy winą próbowano obarczyć polskich pilotów – powiedział Macierewicz Telewizji Republika.

REKLAMA
Rozmawiając z dziennikarzem Telewizji Republika, wiceprezes PiS zaznaczył, że zestrzelenie samolotu malezyjskich linii było aktem terroru, a nie wypadkiem czy pomyłką.
– Można założyć, że celem była eskalacja dramatu wojennego, mającego na celu podporządkowanie sobie Ukrainy i dokonania podziału na tych, którzy jasno reagują na akty terroru oraz na tych, którzy nadal nie chcą widzieć, co naprawdę się dzieje – zauważył Macierewicz.
"Analogia z katastrofą smoleńską"
Poseł podkreślił jednocześnie, że sprawa zestrzelenia boeinga przypomina pod pewnymi względami katastrofę smoleńską. – Analogią katastrofy smoleńskiej z wczorajszym wydarzeniem jest działanie strony rosyjskiej, która przerzuca winę na najbardziej pokrzywdzonego. To, co się stało w Polsce 10 kwietnia to tylko początek. Musimy mieć świadomość, że ci, którzy to zaczęli, będą to kontynuować – ostrzegł Macierewicz.
Wiceprezes PiS dodał, że jest przerażony wypowiedziami tych polskich polityków, którzy twierdzą, że sprawę zestrzelenia boeinga powinien badać rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy. – Powinno wyciągać się konsekwencje od polityków, którzy stają po stronie rosyjskiej. W pierwszej kolejności należy zacząć od dymisji pana Laska – podkreślił Macierewicz.

źródło: Telewizja Republika