
W poniedziałek do ostrej krytyki pod adresem obecnego rządu postanowił ją wykorzystać także Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Po tym, gdy działacze na rzecz biznesu opublikowali ją na swojej facebookowej stronie, burza w sprawie "zabetonowanego rynku" tylko się zaostrzyła. I mimo iż Włocławkiem rządzi prezydent z SLD, sarkastyczne hasło "Polska w budowie" służące za komentarz do ilustracji skierowało krytykę w kierunku rządzącej krajem Platformy.
Proponuje tego co zatwierdził taką decyzję nabić na pal na tym zabetonowanym rynku
Pewnie szwagier ma zakład kamieniarski i ostatnio mu biznes nie szedł
Niestety to jest modernizacja wersji PL ale tez spod znaku obecnej władzy rządowej i samorządowej (bardzo często PO), modernizacja liczona wydanymi pieniędzmi, ilością wylanego asfaltu i wybrukowanych ryneczków.
Problem w tym, że tak kontrowersyjny beton z włocławskiego rynku rozbudza emocje głównie poza tym miastem. By przywyknąć do nowej wersji rynku włocławianie mieli bowiem już ponad rok. Rynek to bowiem najważniejsza inwestycja w ramach programu rewitalizacji miasta "Ku Wiśle", który ostatecznie zakończy się dopiero w przyszłym roku.
Autorzy mema z prawdą minęli się również w kwestii kosztów włocławskiej inwestycji. "Zabetonowanie" ma służyć poprawieniu walorów użytkowych rynku, na którym dotąd organizacja ciekawych wydarzeń dla większej liczby mieszkańców była po prostu niemożliwa. Nie kosztowało to jednak 6,3 mln zł, a 4,7 mln. Z czego 2,4 mln zł pochodziło ze środków unijnych.
- Tak łatwo przecież zweryfikować tego typu memy, gdyż powstały już liczne strony poświęcone tylko sprawdzaniu faktów i obalaniu plotek, mitów, błędnych informacji (a czasem celowych kłamstw). Wystarczy zajrzeć na takie strony jak hoax-slayer.com czy factcheck.org. Czytaj więcej