Rosja nałożyła na polskie jabłka embargo, możemy je przerobić na cydr
Rosja nałożyła na polskie jabłka embargo, możemy je przerobić na cydr Fot: Marcin Stępien/Agencja Gazeta/zrzut z ekranu Youtube.com/gazeta.pl

W ciągu kilku godzin 1,6 mln Polaków dowiedziało się o akcji skierowanej w rosyjskie embargo na polskie owoce (dane za Brand24). Rocznie na wschód eksportujemy 500 tys. ton nadających się do jedzenia jabłek. Akcja #JedzJabłka ma temu zaradzić. Jednak mamy jeszcze jedno rozwiązanie, który może być pstryczkiem w nos Putina.

REKLAMA
Tuż po decyzji o wprowadzeniu embargo na polskie owoce, Rafał Madajczak przekonywał, że jeśli każdy z nas zje w ciągu roku 4,5 kg jabłek więcej, zagramy Putinowi na nosie.
Dzisiaj wrzucamy wszystkie jabłka do jednego worka. Janusz Palikot proponował, by „putinowskie” jabłka przerobić na dżemy i alkohol. My postanowiliśmy przerobić je wszystkie na to drugie, a dokładnie rzecz ujmując chcemy z nich zrobić cydr. W końcu od kiedy w Polsce obniżono akcyzę na cydr, wytwarzanie tego trunku zyskało na popularności.
Poniżej polski cydr w liczbach.

8,3

Tyle litrów cydru więcej musiałby wypić przeciętny Polak, gdybyśmy mieli przerobić rosyjską nadwyżkę jabłek na cydr. Litr cydru tworzy się z ok. 1,5-2 kg jabłek. Z "rosyjskiej" puli 500 tys. ton możemy w takim razie stworzyć 250 mln litrów cydru. Biorąc pod uwagę, że w Polsce pełnoletnich osób jest ok. 30,5 mln, każdy musiałby wypić ok. 8,3 litra wysokoprocentowego napoju.

12 400

O tyle procent wzrosłaby produkcja cydru w naszym kraju, gdybyśmy mieli przerobić wszystkie „putinowskie” jabłka na cydr. W ubiegłym roku Polacy wspólnie wypili 2 miliony litrów cydru, w kolejnym mieliby spożyć 250 milionów. Wychodzi więc na to, że produkcja wzrosłaby o 12400 procent. Największy producent cydru w kraju – Ambra – wyprodukowała w ubiegłym roku tylko 800 tys litrów tego napoju.

2,425 mld

Tyle Polska gospodarka mogłaby zarobić na samej akcyzie ze sprzedaży cydru. W tej chwili producenci muszą zapłacić 97 złotych za każdy hektolitr tego napoju. Z „putinowskich” jabłek mielibyśmy 250 mln litrów cydru, czyli 25 milionów hektolitrów. Przemnożenie tego przez akcyzę daje nam 2,425 mld złotych.

11

Tylu naliczyliśmy się polskich producentów cydru na stronie „Kupuje polskie produkty”. Wybraliśmy tylko te firmy, które rzeczywiście produkują cydr, a nie piwo z dodatkiem soku jabłkowego. Polscy cydrownicy trafiają w gusta wszystkich, bo wtajemniczeni wiedzą, że cydr cydrowi nierówny i może być musujący i słodki, bądź cierpki i octowaty jak baskijski cydr – sagardoa.

0

Tylu dodatkowych składników potrzebujesz do produkcji cydru. Ze względu na cukry w jabłku i naturalnych drożdżach na skórce jabłek nie musimy niczego dodawać. Oczywiście lepiej będzie jeśli damy trochę drożdży winiarskich i cukru, ale produkcja cydru obejdzie się nawet bez nich. By samemu w domu zrobić ten napój wystarczy wycisnąć sok z całego jabłka, poczekać kilka dni, aż zbierze się kożuch z pleśni. Następnie sok filtruje się przez gazę jałową i wlewa do baniaka z gąsiorem. Już po miesiącu „cydr” będzie miał procenty. W miarę strawny będzie po 6 miesiącach, a smaczny po roku.

4

Na tyle kategorii podzielono jabłka z których można wytworzyć cydr. Tego podziału dokonano w 1903 roku w nieistniejącym już brytyjskim ośrodku badawczym w Long Ashton. Te kategorie to: słodkie, kwaśne, słodko-gorzkie i gorzko-kwaśne. Dodamy od razu, że większość cydrów powstaje z mieszanki soków jabłek kilku kategorii. Tak więc zazwyczaj nie wypijemy „jednolitego” cydru. No chyba, że jest on wytworzony z jabłek pochodzących z jednego sadu. Na jednej ze stron producentów tego napoju znaleźliśmy ciekawostkę, z której wynika, że kiedyś było aż365 gatunków jabłek hodowanych specjalnie pod cydr.