Radna Poznania Lidia Dudziak prawdopodobnie przestanie być liderką listy PiS w wyborach samorządowych.
Radna Poznania Lidia Dudziak prawdopodobnie przestanie być liderką listy PiS w wyborach samorządowych. Fot. Mateusz Skwarczek, Tomasz Kaminski / Agencja Gazeta
Reklama.
Walka o moralność Polaków to jedno z najważniejszych zadań jakie od lat stawia sobie Prawo i Sprawiedliwość. Jarosław Kaczyński, czy Krystyna Pawłowicz w Sejmie mają w tym względzie znacznie łatwiejsze zadanie, bo co rusz trafiają im się powody do debatowania o aborcji, związkach partnerskich lub wychowaniu seksualnym. Szeregowym działaczy z regionów takie okazje zdarzają się rzadko.
Nic więc dziwnego, że kiedy kilka osób zgorszonych tym, iż osły kopulują na oczach dzieci odwiedzających poznańskie Stare ZOO zgłosiło się po pomoc do radnej Lidii Dudziak, ta szybko podjęła odpowiednią interwencję. Wystraszona dyrekcja placówki natychmiast rozdzieliła związane ze sobą od lat zwierzęta, ale po międzynarodowym zamieszaniu wokół tej sprawy, osiołki znowu mogły do siebie wrócić.
Walkę z oślą rozpustą Lidia Dudziak przegrała więc z kretesem. Z powodu tego braku skuteczności, a może jednak ze względu na ośmieszenie PiS w skali wręcz globalnej, poznańską radną czeka teraz degradacja na listach wyborczych. Już nie wielkopolskie struktury, a stołeczna centrala partii Jarosława Kaczyńskiego zastanawia się, co z Dudziak po zoologicznej aferze zrobić.
Źródło: Gazeta.pl