Minister Infrastruktury Maria Wasiak odłożyła w banku 814 tysięcy złotych, minister sportu Andrzej Biernat jeździ najdroższym samochodem, szef resortu zdrowia jest zadłużony po uszy jak służba zdrowia. To wszystko można wyczytać z opublikowanych oświadczeń majątkowych ministrów.
Do najbogatszych ministrów należy Maria Wasiak. Oprócz odłożonych w banku 814 tysięcy złotych przyznaje się do polis ubezpieczeniowych o wartości nie mniejszej niż 223 tysiące złotych. Wasiak w zeszłym roku zasiadając w zarządzie PKP S.A. zarobiła 668 tysięcy złotych. W tym roku bez odprawy, którą przekazała na cele charytatywne, na jej konto wpłynęło z PKP 448 tysięcy. Jak na tak wysokie zarobki pani minister mieszka skromnie - w 54 metrowym mieszkaniu. Ma do 2025 roku do spłacenia 110 tysięcy złotych kredytu.
W oszczędnościach dorównuje jej minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska - Bobińska. W oświadczenie majątkowe wpisała 575 tysięcy złotych odłożone w banku i 479 tysięcy ulokowane w funduszach.
Bogaty jest też minister finansów, który przez lata był głównym ekonomistą jednego z największych banków. Mateusz Szczurek odłożył 462 tysiące złotych i 45 tysięcy euro. Przyznaje się do posiadania 240 metrowego domu. Szczurek odsłaniając swój majątek był na tyle dokładny, że wpisał do oświadczenia około 4 tysięcy złotych z niewykorzystanej zaliczki za loty w Aeroklubie Warszawskim.
Na tym tle słabo wypadają Cezary Grabarczyk i Bartosz Arłukowicz. Minister Sprawiedliwości nie ma ani domu, ani mieszkania nawet we współwłasności. Jego cały majątek to: 8-letnie Audi, łódź żaglowa i 35 tysięcy na koncie. Za to Minister Zdrowia przyznaje się do wysokiego zadłużenia. Łączna suma jego kredytów to 1,2 miliona złotych. Minister przyznaje, że wziął kredyt na zakup 100 metrowego lokalu użytkowego. Arłukowicz na czarną godzinę trzyma w banku 83 tysiące złotych.
Według oświadczenia majątkowego Grzegorz Schetyna odłożył na koncie 350 tysięcy złotych, jest ubezpieczony w III filarze na 59 tysięcy, ale może się pochwalić zerowym zadłużeniem.
Wicepremier Janusz Piechociński przyznaje się, że ma na koncie w banku 148 tysięcy złotych i jest właścicielem 67 akcji Banku Handlowego oraz 43 udziałów w spółce Tani Dom.
Najlepszym autem jeździ prywatnie szef resortu sportu. Andrzej Biernat ma Range Rovera Evoque z 2012 roku. Na wolnym rynku samochód z tego rocznika kosztuje 175 tys. zł. Biernat na zakup samochodu wziął w banku 100 tysięcy złotych kredytu. Na koncie ma odłożone 251 tys. złotych.