Zbigniew Stonoga ogłosił na Facebooku, że zakłada partię polityczną
Zbigniew Stonoga ogłosił na Facebooku, że zakłada partię polityczną Fot. facebook.com/pierydolefiskusa.stonoga
Reklama.
Stonoga był członkiem KNP, popierał Janusza Korwin-Mikkego, interweniował na policji w głośnej sprawie Przemysława Wiplera. Co się więc stało, że ich drogi się rozeszły? Poszło m.in. o udział przedsiębiorcy w manifestacji w obronie Piotra Ikonowicza, który kilka miesięcy temu trafił do aresztu. Internauci i politycy Kongresu wytknęli mu, że protestował ramię w ramię z Anną Grodzką.
Poza tym biznesmenowi nie spodobały się słowa Korwin-Mikkego, który stwierdził, że Stonoga nie będzie prezydentem, choć sam zainteresowany wcześniej zapowiadał swój start w wyborach. „Ogromnym szacunkiem darzę Janusza Korwin-Mikkego, ale wczoraj był on łaskaw stwierdzić podczas swojego video czatu, iż on wie, bo wie, że Stonoga nie będzie kandydował na urząd Prezydenta RP. Nie wiem, czemu miała służyć ta wypowiedź. Naprawdę nie wiem" – napisał na Facebooku. Konflikt jest na tyle poważny, że Stonoga postanowił stworzyć własne ugrupowanie polityczne.
Zbigniew Stonoga

Pytam Was i zachęcam do merytorycznej dyskusji w przedmiocie celowości powołania wbrew temu, co dotąd mówiłem nowej społecznej partii politycznej. Żeby jednak być jednoznacznym Słowo Honoru Wam daję, że do ewentualnej partii nie mogliby być zapisywani przez najbliższe 4 lata dotychczasowi członkowie KNP oraz RN by nikt nigdy nie powiedział, że Stonoga ukradł wyborców tym szlachetnym partiom.

Jak informuje, w "Stonoga Partia Polska" nie będzie miejsca dla osób, które wcześniej były posłami. Jeśli zaś partia wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych, nie wyklucza, że wystawi z KNP wspólnych kandydatów. "Wiodącym postulatem programowym jest dekomunizacja polskiego życia publicznego w tym parlamentarzystów, służb mundurowych i wymiaru sprawiedliwości" –zaznacza.