
Tomasz Omański, dyrektor Polskiego Centrum Kultury w Kaliningradzie, przeprasza za ostatnie słowa ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny o wyzwoleniu obozu Auschwitz przez Ukraińców. I czyni to "w imieniu milionów Polaków".
Fragment oświadczenia Polskiego Centrum Kultury w Kaliningradzie:
Chciałbym przeprosić za słowa, które były wypowiedziane świadomie (a może i nie), a które obrażają pamięć wszystkich tych młodych ludzi, żołnierzy Armii Czerwonej, czyje mogiły do dziś znajdują się w mojej ojczystej Polsce. Nasze babcie i nasi dziadkowie, a także rodzice pamiętają jeszcze ten strach i okrucieństwo, który przyniósł ze sobą faszyzm. Mający swoje początki w latach 30. w Niemczech, gdzie rozwijał się niewinnie, pod wpływem ksenofobii i nacjonalizmu, doprowadził do powstania fabryk śmierci, takich jak Auschwitz i setki drugich obozów.
