
Trwająca kampania prezydencka wyróżnia się za sprawą nieobecności Jarosława Kaczyńskiego, który powtarza, że aktualnym numerem jeden zjednoczonej prawicy jest Andrzej Duda. W najnowszym numerze „Newsweeka” zasugerowano, że przejście do drugiej linii może mieć związek z problemami zdrowotnymi prezesa PiS.
Tajemnicą poliszynela jest w partii to, że zasłabł podczas niedawnego spotkania z wyborcami. Że odchorowuje każdy stres i wysiłek związany z aktywnością polityczną. Że nie uczestniczył w ubiegłorocznych obchodach 25-lecia polskiej transformacji, bo trafił do szpitala. Przekazywane pocztą pantoflową plotki mówią o cukrzycy prezesa, który pije herbatę z olbrzymią ilością cukru i coraz częściej zdarza mu się przysypiać na spotkaniach.
Niedawno, za sprawą tekstu historyka prof. Andrzeja Nowaka, do debaty publicznej trafiła kwestia wieku Kaczyńskiego, który w czerwcu będzie obchodził 66. urodziny. Sprawę skomentował w końcu rzecznik PiS Marcin Mastalerek, zapewniając, że „premier Kaczyński jest w bardzo dobrej formie”.
