Warszawa - panorama miasta.
Warszawa - panorama miasta. Fot. Adam Stepien / Agencja Gazeta

Rozpad Federacji Rosyjskiej – m.in. przyłączenie Karelii do Finlandii i utrata wpływów na Kaukazie, oraz znaczny wzrost roli Warszawy na arenie międzynarodowej – to najważniejsze z zapisów raportu o tym, co czeka nas w ciągu najbliższej dekady. Zestawienie to przygotowała renomowana prywatna agencja wywiadu Stratfor.

REKLAMA
Za jedną z najważniejszych przyczyn rosyjskiego upadku uznaje się obecną politykę ekonomiczną Kremla. Chodzi przede wszystkim o przestawienie rosyjskiej gospodarki na uzależnienie od surowców. Rosja – zdaniem ekspertów – stopniowo zacznie tracić integralność terytorialną. Początkowym tego objawem ma być utrata wpływów na peryferiach. – Karelia może starać się o przyłączenie do Finlandii, nadmorskie regiony Dalekiego Wschodu mogą dążyć do niepodległości a Azja Środkowa ulegnie destabilizacji – wyliczają analitycy Stratforu.
Spore zmiany – jednak w przeciwieństwie do Rosji na plus – czekają również Polskę. Eksperci prognozują, że nasze wpływy na Ukrainie wzrosną. Wzrośnie też znaczenie Polski na Białorusi i w polityce międzynarodowej w ogóle. Pomoże nam w tym kryzys, jaki ma przejść Unia Europejska oraz umocnienie sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Polska ma również, zdaniem Stratforu, zostać liderem antyrosyjskiej koalicji.
Prognozy analityków potwierdzają słowa psychologa społecznego profesora Zbigniewa Nęckiego. Badacz w rozmowie z naTemat wyjaśniał rozbieżności w postrzeganiu sytuacji międzynarodowej przez państwa Wschodu i Zachodu.
– To, co dla nas jest okresem wspaniałej stabilizacji, kilkudziesięcioletniego pokoju, może być interpretowane zupełnie inaczej przez Rosjan. Dla nich to czas powolnej utraty pozycji i wpływów. Zdaniem Rosjan doszliśmy do pozycji, w której oni widzą nas jako agresorów, ludzi którzy żyją na ich koszt, manipulują cenami i przesuwają na swoją stronę różne korzyści, takie jak nafta – wyjaśnia profesor.
Źródło: stratfor.com