
Na inspirowaną tragicznym czynem niemieckiego pilota Andreasa Lubitza wyglądała próba samobójcza, którą w niedzielne popołudnie podjęła jedna z pasażerek autokaru linii Polski Bus jadącego na trasie Warszawa - Lublin. W chwili, gdy pojazd wyjechał na odcinek drogi, gdzie mógł rozpędzić się do ponad 100 km/h, młoda kobieta rzuciła się na kierowcę i próbowała doprowadzić do wypadku.
Firma PolskiBus.com przyznała, że na pokładzie jadącego z Warszawy do Lublina autokaru miał miejsce incydent.
W momencie, gdy pojazd jechał obwodnicą Garwolina,
jedna z pasażerek podeszła do kierowcy i z nieznanych przyczyn próbowała przejąć kontrolę nad kierownicą.
Dzięki niezwykłej czujności, profesjonalizmowi i błyskawicznej reakcji kierowcy autokaru sytuacja została opanowana, dzięki czemu pojazd bezpiecznie zatrzymał się na poboczu. Na miejsce wezwane zostały jednostki policji i pogotowia, którym przekazana została sprawczyni incydentu.
Autokar kontynuował podróż z pozostałymi pasażerami i dojechał do Lublina
z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem. W wyniku tego zdarzenia nie ucierpiał żaden pasażer ani kierowca autobusu.
