
We wtorek Bronisław Komorowski gościł w Jacewie, gdzie rozpoczęła się budowa obwodnicy Inowrocławia. O odpowiednią atmosferę spotkania zadbał ciężki sprzęt, który pracował za plecami przemawiającego na placu budowy prezydenta. Z relacji lokalnych mediów wynika, że robotnicy zakończyli pracę... zaraz po wyjeździe głowy państwa.
REKLAMA
Blisko 20-kilometrowa obwodnica, która będzie kosztować 359 mln złotych, ma być gotowa za 2,5 roku. – Wykonawca ma zatem sporo czasu i z niego korzysta. Pół godziny po wizycie Bronisława Komorowskiego na terenie robót z kilkunastu pojazdów zostały raptem trzy – napisano w relacji „Expressu Bydgoskiego”.
Potiomkinowski kontekst buduje także rozmowa prowadzona na forum SkyScraperCity.com.
"Należy sprawdzać wiarygodność polityków"
Przemawiając na placu budowy, Komorowski przypomniał, że obietnicę budowy obwodnicy złożył w 2010 roku, podczas poprzedniej kampanii prezydenckiej. – Można i należy sprawdzać wiarygodność polityków, czy wykonują dane obietnice – powiedział prezydent.
